Obserwuj w Google News

Beata Kozidrak żartuje na temat picia alkoholu rok po aferze z jej udziałem

2 min. czytania
03.10.2022 16:50

Beata Kozidrak podczas jednego z koncertów pozwoliła sobie zażartować na temat picia. Wokalistka rok temu została zatrzymana przez policję, gdy prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Dobry powód do śmiechu?

Beata Kozidrak
fot. Piotr Matusewicz/East News

Beata Kozidrak przeszła niedawno niemały wizerunkowy kryzys. Piosenkarka została zatrzymana przez policję, prowadząc samochód pod wpływem alkoholu. Wybuchł prawdziwy skandal, a sytuacji nie poprawiła informacja zamieszczona w oświadczeniu Kozidrak, które opublikowała kilka godzin po tym, jak została przyłapana na gorącym uczynku. Gwiazda kierowała pojazdem, mając ponad 2 promile alkoholu we krwi. Przeprosiła też fanów, jednak nie uciekła od konsekwencji.

Wkrótce sąd ogłosił wyrok: kara grzywny (200 stawek dziennych po 250 złotych każda), zakaz prowadzenia samochodu przez najbliższe 5 lat, przekazanie datku w wysokości 20 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i pokrycie kosztów postępowania sądowego. Mimo że prokuratura uznała wyrok za wyjątkowo niski, sąd drugiej instancji nie zdecydował się na wyznaczenie wyższej kary dla piosenkarki.

Redakcja poleca

Beata Kozidrak rozbawiona podczas koncertu nawiązuje do jej problemów z alkoholem

Piosenkarka usunęła się w cień, lecz małymi krokami starała się wrócić do świata show-biznesu. Złośliwi twierdzą, że zgodziła się wystąpić w programie „Mask Singer” tylko po to, by ocieplić wizerunek. Przez większość czasu trwania show i tak nikt nie widział jej twarzy, więc nie wzbudzała kontrowersji. W powrocie na scenę pomogły jej z kolei między innymi występy z Justyną Steczkowską i Dodą, które wyciągnęły rękę do koleżanki w kryzysie.

Teraz Kozidrak podczas jej koncertu w Londynie nawiązała do alkoholowej afery sprzed roku. Najwyraźniej gwiazda stwierdziła, że upłynęło wystarczająco dużo czasu, by móc zażartować z jej mało rozsądnej decyzji o prowadzeniu auta pod wpływem alkoholu.

- Co pan tam rozdaje? To jest woda? Ja tylko mogę wodę pić. (...) Oni sobie myślą: "tak, artystka rockowa to…" Ponieważ piję tylko wodę, to mogę zaśpiewać taką piosenką „Płonie w nas gorąca krew” – opowiadała historię fanom roześmiana Kozidrak.

Zabawne?

Oglądaj