Obserwuj w Google News

Sylwia Wysocka po pobiciu czuje się coraz gorzej. Jaki jest stan aktorki?

2 min. czytania
07.05.2021 14:07

Sylwia Wysocka została kilka dni temu brutalnie pobita i okradziona. Aktorka trafiła do szpitala, gdzie ustalono m.in., że ma złamany kręgosłup. Niestety, jej stan nie ulega poprawie.

Sylwia Wysocka
fot. VIPHOTO/East News

Sylwia Wysocka to aktorka znana polskim widzom z ról w wielu popularnych serialach. Kilka dni temu media obiegła wiadomość, że kobieta została brutalnie pobita podczas napaści o charakterze rabunkowym. Wysocka poważnie ucierpiała. W szpitalu, do którego trafiła, ustalono, iż ma na ciele liczne krwiaki, złamaną rękę i kręgosłup - i to w kilku miejscach. Szczęśliwie w całej przykrej sytuacji nie doszło do przerwania rdzenia kręgowego. Jak wynika z najnowszych informacji o stanie aktorki, gwiazda już opuściła szpital, jednak jej stan nie poprawia się.

Zobacz także: Jan Śpiewak szydzi z Kingi Rusin: "Odwaga to pisanie łzawych postów na plaży na Malediwach"

Sylwia Wysocka: jaki jest stan pobitej aktorki?

W pierwszych wypowiedziach, jakich pobita aktorka udzieliła mediom, przyznała, że sprawę przekazała już stosownym organom. Dodała także, że takich sytuacji nie należy zamiatać pod dywan. Wyjaśniła również, że chce skupić się na swoim zdrowiu, które jest teraz dla niej najważniejsze. Jak informuje "Super Express", aktorka została wypisana do domu, jednak jej stan wcale nie ulega poprawie.

Gwiazda jest na tyle zmęczona i obolała, że do tej pory nie miała siły stawić się w prokuraturze. Okazuje się też, że lekarze wykryli kolejny uraz. "Czuję się coraz gorzej. Ledwo się poruszam. Lekarze chcą mi włożyć w gips jeszcze stopę" - powiedziała Wysocka.

Redakcja poleca

"Super Express", powołując się na znajomego aktorki, ujawnia, że Sylwia Wysocka ze względu na swój stan nie została jeszcze przesłuchana przez policję. Co więcej, sytuacja, w której się znalazła, jest dla niej dramatyczna nie tylko ze względu na stan zdrowia, ale także plany zawodowe, które legły w gruzach. Aktorka, wracając do pełni sił, będzie musiała całkowicie zrezygnować z pracy, a to sprawia, że zostanie niemal bez możliwości zarobkowania.

"Nie mogła też zostać przesłuchana przez policję. Dla własnego dobra powinna teraz leżeć w łóżku i cierpliwie czekać na dokumenty z obdukcji. W gruzach legły też plany zawodowe. Wysocka przygotowywała się do nowej roli, ale nie wiadomo, czy produkcja poczeka, aż wydobrzeje" - czytamy w "Super Expresie".

RadioZET.pl/AS