Obserwuj w Google News

Rafalala przerywa milczenie: „Żadnego szantażu nie było”. Uderza w Maffashion i zapowiada przełom

2 min. czytania
13.07.2022 16:52

Rafalala udzieliła wywiadu po głośnej rozmowie Sebastiana Fabijańskiego z „Pudelkiem”. Zapowiada, że już niedługo ktoś będzie musiał mocno się tłumaczyć i przepraszać. Światło dzienne mają również ujrzeć dwa materiały, które oczyszczą ją od sądów wydanych przez internautów.

Rafalala
fot. ADAM JANKOWSKI/REPORTER/East News

Rafalala odniosła się do faktów, które ujawnił Sebastian Fabijański. Przypomnijmy, że aktor trafił do jej mieszkania po koncercie. Był pod wpływem narkotyków i niczego nie pamięta. Nie może jednak jednoznacznie stwierdzić, że był szantażowany – tym zajmują się prawnicy. Przyznał, że widział materiały z tamtej nocy. Mocno przeżywa rozstanie z Maffashion – Julią Kuczyńską oraz rozłąkę z synem, Bastianem. Z jego strony doszło też do zdrady, ale nie zrobił tego z Rafalalą, jak dotychczas wiele osób gdybało.

Zobacz także:  Sebastian Fabijański przerywa milczenie ws. afery z Rafalalą. Czy zdradzał? „To, że tam byłem, jest moją winą”

Rafalala komentuje wywiad z Sebastianem Fabijańskim i uderza w Maffashion

Rafalala udzieliła wywiadu „Plejadzie”, w którym komentuje wywiad Sebastiana Fabijańskiego oraz przedstawia sytuację ze swojego punktu widzenia. Dziennikarze portalu nie opublikowali wszystkiego – część faktów zostanie skonfrontowana z osobami, których dotyczą.

- Mogę powiedzieć, że na pewno żadnego szantażu nie było. Mam takie przeczucie, że w najbliższych dniach na Instagramie pewnej osoby będą wyjaśnienia i przeprosiny. Myślę, że pewne słowa zostały źle zrozumiane. Też byłam u swojego prawnika, który przeanalizował korespondencję, którą wysyłałam i mogę czuć się całkowicie bezpieczna. Natomiast ja byłam szantażowana emocjonalnie – zapewnia Rafalala.

Nie chce jednak mówić, czy wyjaśnienia będą dotyczyły samego Sebastiana Fabijańskiego. Jak przyznaje, doszli do pewnego porozumienia. Na przestrzeni kolejnych dni mają też ukazać się dwa materiały, które mają oczyścić ją z oskarżeń i pokazać, że jest „fajną, miłą, ciepłą dziewczyną z sąsiedztwa”.

Redakcja poleca

Rafalala zdradziła też, że na nagraniu „nie było nic tak naprawdę”. Jej zdanie ludzie publikują w internecie „bardziej ekshibicjonistyczne rzeczy”. Nie rozumie całej afery i zastanawia się, dlaczego wybuchła. Według niej „kobiety transseksualne są postrzegane jako potwory albo innego rodzaju rzeczy”. Rafalala uderzyła też w Maffashion.

- Jestem bardzo w porządku, jeśli chodzi o relacje z ludźmi. Szczególnie te, które są na stopie prywatnej. Jedyną dziewczyną, która od początku była nie w porządku jest Julia – powiedziała Rafalala w rozmowie z „Plejadą”.

Rafalala zaznaczyła, że chociaż Sebastian Fabijański był pod wpływem narkotyków, ona ich nie zażywa. Nie szantażuje też innych. Jest uzależniona, jak sama przyznaje, jedynie od cukru.

Dlaczego Rafalala nagrała spotkanie z aktorem? Ciężko jest jej odpowiedzieć na to pytanie i mówi: „Może czułam się zagrożona? Może czuła, że muszę coś uwiecznić, bo coś się dzieje, co nie do końca jest dla mnie komfortowe?”.

RadioZET.pl/Plejada.pl

Gwiazdy, które doświadczyły przemocy
7 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS