Dramat w rodzinie Piotra Gąsowskiego. Sporo krewnych zostało w Ukrainie, bliski leży w szpitalu w Doniecku
Piotr Gąsowski przeżywa trudne chwile. Spora część jego rodziny została w Ukrainie, gdzie toczą się ciężkie walki. Kuzynka z dziećmi właśnie dotarła do Warszawy, lecz reszcie krewnych w tej chwili nie można już pomóc. "Czekamy z ogromnym niepokojem".
Agresja Rosji na Ukrainę trwa już dziewiątą dobę. Walki toczą się w największych miastach kraju, tymczasem do Polski ściągają tłumy ukraińskich uchodźców. Do pomocy włączyły się rodzime gwiazdy show-biznesu, które nie tylko angażują się w zbiórki, ale także przyjmują przybyszów pod swój dach. Zygmunt Chajzer ofiarował schronienie kilku kobietom z małym dzieckiem, podobnie postąpiła Maja Ostaszewska, która znalazła lokum dla Ukrainek z Kijowa. Maciej Stuhr z żoną goszczą u siebie rodzinę z Ukrainy o afgańskich korzeniach. Z kolei Anna Dereszowska udostępniła obywatelom Ukrainy swój dom na Mazurach.
Piotr Gąsowski przyjął krewną z Ukrainy. Reszta bliskich została za wschodnią granicą
Piotr Gąsowski ma do Ukrainy szczególny sentyment, bowiem mieszka tam sporo jego krewnych i przyjaciół. Gdy wybuchła wojna, aktor poważnie zmartwił się sytuacją swoich bliskich.
Nie ma skali poziomu żalu, żeby opisać co się teraz we mnie, w moim sercu teraz dzieje! W Ukrainie mam bliską Rodzinę… wujków, ciocie, kuzynów, kuzynkę, krewnych… Problem w tym, że mam też bliską Rodzinę i Przyjaciół w Rosji! I tym bardziej, jestem przerażony… wręcz zrozpaczony!!! - wyznał we wpisie.
Na szczęście do Warszawy udało się dotrzeć kuzynce artysty i jej dwójce dzieci, którzy przedzierali się przez Rumunię, Węgry i Słowację, żeby znaleźć się w Polsce.
Po wielu emocjach, po tułaczce przez 4 granice, moja ukraińska kuzynka Tatiana z dziećmi Saszą i Nataszą w końcu dotarła wczoraj o 5.30 rano do Warszawy! Mój syn Kuba Gąsowski odebrał ich z granicy! Anna Głogowska przywiozła ubrania. Za chwilę jadą do @wlodekgasowski. Jest cały "rodzinny" sznur do pomocy! - cieszy się prezenter "Twoja twarz brzmi znajomo".
Niestety reszta rodziny aktora została za wschodnią granicą. Mąż Tatiany został powołany do wojska, zaś jej ojciec leży w donieckim szpitalu.
Tatiana jest córką Vovy, Vova jest rodzonym bratem mojej Mamy Niny, czyli Tatiana jest moją najbliższą kuzynką. Jestem szczęśliwy, że są już bezpieczni! Reszta mojej rodziny została w Ukrainie! Jej mąż, Dmitri, jest zmobilizowany do ukraińskiej armii, wujek Vova jest w szpitalu w Doniecku. Vova z ciocią Iriną mieszkają na stałe w Gorłówce, gdzie toczą się teraz ciężkie walki. Mój drugi wujek, Giena, z rodziną czeka na rozwój wydarzeń w Dnipro (dawniej Dniepropietrovsk). A my też czekamy z niepokojem... ogromnym niepokojem... Ale jesteśmy dobrej myśli! Bo chcemy być dobrej myśli! Bo musimy być dobrej myśli! Po prostu MUSIMY!!! - pisze poruszony Piotr Gąsowski.
Aktor nie kryje podziwu dla wspaniałej postawy Polaków, którzy ruszyli z pomocą osobom uciekającym przed wojną.
I jest coś, co w tym koszmarnym czasie powoduje u mnie dumę oraz płacz szczęścia i wzruszenia... Dzisiaj wszyscy w Polsce, tak prawdziwie, tak niewymuszenie, tak serdecznie i ofiarnie. Jesteśmy bliskimi, najbliższymi kuzynami Ukrainy!!! Dziękuję!!! Jeszcze będzie przepięknie! Obiecuję!!! - raduje się Gąs.
Fundacja Radia ZET pomaga ofiarom wojny w Ukrainie. Wesprzyj zbiórkę