Obserwuj w Google News

Odeta Moro nie mogła wrócić z wakacji. Internauci wyśmiali jej problem. "Nie trzeba żebrać"

3 min. czytania
11.07.2022 13:45

Odeta Moro utknęła na wakacjach w Czarnogórze. Tania linia, którą miała lecieć z synem do Polski, nagle odwołała lot. Prezenterka opisała swoje perypetie na Instagramie. Internautów szczególnie rozbawiła jej prośba o podwózkę do Warszawy. 

Odeta Moro
fot. Kamil PIKLIKIEWICZ/East News

Wakacje w pełni, polskie gwiazdy wyruszyły na relaks w ciepłe kraje. W mediach społecznościowych zaroiło się od zdjęć i relacji z plaż oraz światowych metropolii. Niestety nie wszystkim urlop przebiegał bez zakłóceń.

Jak można było się przekonać, gwiazdy też napotykały na problemy typowego zjadacza chleba. A to odwołali im lot, a to nie przepuścili nadbagażu przy odprawie. Hotel też okazywał się nie taki jak w folderze. "Bardzo drogi, a jedzenie bardzo średnie" - narzekała na ekskluzywny resort w Turcji Blanka Lipińska. "I teraz pozostaje mi tylko napić się wina ze strefy bezcłowej, wstać o 6 i wrócić do Wawy" - grymasiła, zbierając się na samolot. 

Nic jednak nie mogło równać się z dramatem Piotra Gąsowskiego.

Siedzę w samolocie Lufthansy na lotnisku w Warszawie, jest siódma nad ranem. Siedzę mniej więcej już pół godziny, samolot jest spóźniony o godzinę do Frankfurtu, gdzie mam przesiadkę dalej. (...) Jakby tego było mało, samolot jest totalnie pełny - przeżywał w relacji aktor i zżymał się, że na dodatek przyszło mu siedzieć obok "pana, który strasznie śmierdzi". 

Redakcja poleca

Odeta Moro miała problem z lotem do Polski 

Problemy nie ominęły także Odety Moro. Prezenterka chciała wrócić z synem z wakacji w Czarnogórze, ale tuż przed wyjazdem okazało się, że jej lot został odwołany. 

A miało być tak pięknie! Koniec wakacji jednak nie nadejdzie... Będą też dużo droższe, bo w sumie nie wiadomo kiedy i jak wrócimy do domu! Wizzair odwołuje loty. Nikt nic nie wie. Wszystko kosztuje majątek, internet praktycznie nie działa... Pasażerowie cofnięci po odprawie paszportowej. Są też wczorajsi, którym odwołano kolejny lot! Można szukać innych połączeń, ale na takie bilety trzeba wydać kolejne tysiące pln, zresztą znikają z prędkością światła. Przewoźnik proponuje dobę w hotelu, a potem już każdy musi sobie poradzić! Pozdro z Czarnogóry! - pożaliła się na Instagramie Moro, dodając hashtag "katastrofa".

Okazało się, że po powrocie do Polski czeka ją kolejna przeprawa. 

Ps. Jak uda nami się wylecieć, co się w sumie okaże w ostatniej chwili, to najprawdopodobniej do Wrocławia. Może ktoś z Was dziś wieczorem jedzie do Wawy i ma trzy miejsca plus przestrzeń na dużą torbę - zapytała followersów Odeta Moro. 

Zmartwiona gwiazd mogła liczyć na słowa wsparcia oraz konkretne wskazówki, ale część komentujących nie mogła się powstrzymać od drwin, szczególnie z prośby Moro o podwózkę do Warszawy. 

Odeta! Proszę, więcej klasy! (...) jeszcze pociągi i taksówki są w Polsce. Nie trzeba robić obory i żebrać na Insta o podwózkę.

Z Dubrownika loty latają regularnie. Może warto zmienić miejsce wylotu. A z Wrocławia do Wawy kursują pociągi i nie trzeba żebrać. 

Biedna nie jesteś, na pociąg z Wrocka do Wawy ciebie stać. Może zbiórkę trzeba dla ciebie zorganizować? Nie panikuj i tyle.

Wynajmij samochód i jedź. Takie życie. Moi znajomi wracali z Włoch wynajętym autem, z tego samego powodu. 

Mimo perturbacji Odecie Moro i jej synkowi udało się wrócić do Polski. Na miejscu gwiazda zdecydowała się na podróż pociągiem, tak jak radzili jej internauci. 

Wracamy do Wro! Takie bilety upolowała nam moja psiapsi spędzając pół dnia przed kompem, stąd nie dało się nic wyklikać!!!! Potem jeszcze tylko pociąg i po ...dziestu godzinach w drodze własna wanna! Miau! Kolejne wakacje w PL!!!! - otrąbiła sukces Odeta Moro. 

Gwiazdy zwolnione z TVP
8 Zobacz galerię
fot. Mateusz Grochocki/East News, VIPHOTO/East News, VIPHOTO/East News