Muniek Staszczyk prosi o modlitwę. Jego 86-letni tata zaraził się koronawirusem
Muniek Staszczyk przeżywa trudne chwile. Wokalista zdradził, że jakiś czas temu jego 86-letni tata zaraził się koronawirusem. Choć udało mi się wygrać z chorobą, wciąż jest w trakcie rekonwalescencji. Artysta poprosił fanów o duchowe wsparcie.
Muniek Staszczyk rzadko mówi o swoim życiu prywatnym. Wokalista i współzałożyciel zespołu T.Love wykorzystuje profile w mediach społecznościowych przede wszystkim do promowania nowych projektów zawodowych. Tym razem postanowił zrobić wyjątek i poprosił fanów o modlitwę oraz duchowe wsparcie. Okazuje się, że jego tata jakiś czas temu przeszedł zakażenie koronawirusem.
- Mój 86-letni Tata przeżył cudem koronawirusa. Teraz jest w trakcie rekonwalescencji. Proszę wszystkich T.Przyjaciół o modlitwę i wsparcie dla Tomasza Staszczyka. Dziękuję - napisał na Facebooku Muniek Staszczyk pod wspólnym zdjęciem z tatą.
Zobacz także: Muniek Staszczyk po wylewie leżał we krwi: "Obsługa nie wiedziała, czy to nie zabójstwo"
Muniek Staszczyk prosi o wsparcie i modlitwę
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Fani zespołu T.Love starają się okazać Muńkowi Staszczykowi i jego bliskim dużo wsparcia.
- Zdrowia dla Pana starszego i Pana młodszego. Chłopaki nie płaczą.
- Życzę tacie dużo siły i zdrowia. Trzymajcie się chłopaki i niech silniejszy opiekuje się słabszym.
- Trzymam mocno kciuki za zdrówko taty. Mojej mamie niestety się nie udało.
- Serdeczne słowa wsparcia i życzenia zdrowia dla Taty - czytamy w komentarzach.
Muniek Staszczyk od zawsze mógł liczyć na duchowe wsparcie fanów. Miłośnicy jego twórczości byli szczególnie wstrząśnięci, gdy w lipcu 2019 roku usłyszeli o tym, że lider zespołu T.Love został przewieziony do szpitala w Londynie. Choć początkowo nie ujawniano, w jakim jest stanie, po kilkunastu dniach muzyk wyznał, że miał wylew.
Zobacz także: Muniek Staszczyk pokazał się na pierwszym zdjęciu po wylewie. Tak wygląda po chorobie
Tu się dzieje
