Michał Wiśniewski będzie miał kolejne dziecko? Gwiazdor jest gotów. "Mógłbym mieć ósemkę!"
Michał Wiśniewski posiada łącznie piątkę dzieci z kilku związków, jednak nadal myśli o powiększeniu rodziny. W wywiadzie wspomniał o adopcji i przyznał, że cieszyłby się nawet z ośmiu pociech. Czy zdecydują się z Polą na kolejnego potomka?
Michał Wiśniewski to jedna z najbardziej barwnych postaci krajowego show-biznesu, choć bez wątpienia także jedna z najbardziej kontrowersyjnych. Wokalista zdobył ogromną popularność jako lider zespołu Ich Troje, który przed laty podbijał listy przebojów, bił rekordy sprzedaży i występował na największych krajowych festiwalach, a nawet reprezentował nasz kraj na Konkursie Eurowizji. Utwory takie jak "Powiedz", "Zawsze z Tobą chciałbym być" czy "A wszystko to...(Bo Ciebie kocham)" do dziś nucą kolejne pokolenia słuchaczy. Choć obecnie Ich Troje nie cieszy się już tak wielkim rozgłosem, grupa nadal jest aktywna.
Życiorys Wiśniewskiego to temat na filmowy scenariusz. Piosenkarz zarobił miliony, które równie łatwo stracił, zmagał się z uzależnieniem od alkoholu i hazardu, głośno było także o jego licznych małżeństwach. Michał w 2020 roku wziął piąty ślub, a na początku 2021 roku ukochana Pola urodziła jego syna Falco Amadeusa. 49-latek ma także czwórkę dzieci z poprzednich związków, syna Xaviera i córkę Fabienne urodziła Marta "Mandaryna" Mandrykiewicz, mamą Etiennette i Vivienne jest Anna Świątczak. Wiele osób zastanawiało się, czy lider Ich Troje chciałby mieć więcej pociech. Jego odpowiedź może zaskoczyć fanów.
Michał Wiśniewski i jego żony - Zobacz, jak wyglądały kiedyś i dziś
Michał Wiśniewski planuje kolejne dziecko? Lider Ich Troje myślał o podwójnej adopcji
Michał Wiśniewski w rozmowie z portalem "Dzień Dobry TVN" stwierdził, że negatywne komentarze na jego temat sprawiają, że jest mu przykro, jednak najbardziej boli go określanie "dzieciorobem". Lider Ich Troje przyznał, że zawsze marzył o licznym potomstwie i z radością powitałby kolejnych członków rodziny.
- Każda łatka: „narkomana” czy „hazardzisty” mnie boli. Najbardziej ta, że jestem „dzieciorobem". Bo ja mam wspaniałe dzieci, które zawsze były efektem miłości. I to mnie najbardziej denerwuje (...) Zawsze chciałem mieć piątkę dzieci. Ale mógłbym mieć ósemkę! - poinformował.
Czyżby Michał myślał o kolejnych pociechach z Polą? W wywiadzie nie ukrywał, że brał pod uwagę adopcję dziecka, a nawet dwójki, jednak nie pozwoliła mu na to sytuacja finansowa.
- Gdyby nie moja sytuacja w swoim czasie, pewnie adoptowałbym dwójkę - zdradził.
Michał poinformował także, że cieszy się, że na swojej drodze spotkał tak wartościowe kobiety.
- Ja żyję z tym, że jestem tym gościem, który ma piątą żonę. Ja chciałem mieć jedną żonę! Ale dobrze, że tak się stało. Fajnie, że jestem w tym miejscu, w którym jestem. Do tego doprowadziły mnie fajne związki, jakie miałem. Nawet z tą Magdą, z którą nie utrzymuję kontaktu i z którą mam przysłowiową kosę, bo nie rozmawiamy, to ja mile to wszystko wspominam - podsumował.
Tu się dzieje
