Maryla Rodowicz skrytykowana za kreację na koncercie dla Krawczyka. "Zero klasy" [FOTO]
Maryla Rodowicz wystąpiła na koncercie ku pamięci Krzysztofa Krawczyka w Opolu. Artystka wyszła na scenę w oryginalnej kreacji. Internauci twierdzą, że "kołdrowy" strój Maryli bardziej nadawał się na Sylwestra w Polsacie niż na wspominkowe wydarzenie.
Maryla Rodowicz należy do największych gwiazd polskiej estrady. W dorobku ma mnóstwo przebojów stworzonych we współpracy z najwybitniejszymi autorami tekstów, m.in. Agnieszką Osiecką. Legendarna wykonawczyni "Małgośki" skończy w tym roku 75 lat, ale nie zamierza wybierać się na artystyczną emeryturę. Co roku gości na imprezach sylwestrowych największych stacji, robiąc widowiskowe show, przez co stała się swoistym symbolem sylwestra w Polsce. W tym roku mało brakowało, by Rodowicz nie zaśpiewała na żadnej imprezie, ale po protestach fanów natychmiast "zwerbował" ją Polsat.
Upodobania Maryli do karnawałowej stylistyki często budzą skrajne opinie. Część uwielbia jarmarczne stroje polskiej diwy, która regularnie przywdziewa barwne suknie, korony, pióra i cekiny, a raz nawet miała na sobie atrapę nagiego ciała brazylijskiej tancerki. Inni z kolei widzą w tym kicz i tanie efekciarstwo. Niemniej występy piosenkarki nigdy nie przechodzą bez echa. Tak było również w przypadku udziału Maryli Rodowicz w koncercie pamięci Krzysztofa Krawczyka zorganizowanym w Opolu. Piosenkarka wyszła na scenę w oryginalnej kreacji, choć dość nietypowej jak na charakter wydarzenia.
Maryla Rodowicz na koncercie ku pamięci Krawczyka w karnawałowej sukni
Znani artyści spotkali się w Opolu, aby uczcić zmarłego niedawno Krzysztofa Krawczyka. Na koncercie pojawili się wdowa, Ewa Krawczyk, i menadżer Andrzej Kosmala, który w trakcie imprezy uległ wypadkowi i znalazł się w szpitalu. Wśród gwiazd wykonujących największe przeboje Krawczyka nie mogło zabraknąć Maryli Rodowicz. Legendarna piosenkarka zaśpiewała "Rysunek na szkle", pojawiając się na scenie w sukience z rozłożystym dołem ozdobionym napisami.
"Poduszkowa" kreacja odsłaniająca nogi wzbudziła mieszane uczucia wśród internautów oglądających koncert. Część stwierdziła, że strój Rodowicz nie pasował do skądinąd nostalgicznej imprezy i zarzuciła artystce brak klasy, a nawet szacunku dla zmarłego. Pojawiły się też żarty, że Maryla za wcześnie się "odmroziła", bo do Sylwestra w Polsacie jeszcze sporo czasu...
Faktycznie gwiazda nie trafiła ze strojem?
Tu się dzieje
