Obserwuj w Google News

Maja Hyży komentuje konflikt Smaszcz i Janachowskiej

2 min. czytania
09.11.2022 18:54

Medialna wojna między Pauliną Smaszcz i Izabelą Janachowską nie ustaje – obie strony nie odpuszczają i możliwe, że konflikt celebrytek przeniesie się na salę sądową. Głos w tej sprawie postanowiła zabrać Maja Hyży, która prywatnie jest koleżanką Janachowskiej.

Maja Hyży komentuje medialną wojnę
fot. Adam Jankowski/TRICOLORS/VIPHOTO/East News

Paulina Smaszcz poczuła się mocno dotknięta słowami Izabeli Janachowskiej, która wbiła jej szpilę mówiąc, że „jak ktoś jest szczęśliwy, to nikogo nie atakuje”. Była żona Macieja Kurzajewskiego postanowiła w mocnych słowach odpowiedzieć na zaczepkę przy okazji występu w podcaście Anny Zejdler. Trwającą w mediach burzę komentowała już Ewa Minge, a nawet Kurzopki.

Zobacz także:  Cichopek i Kurzajewski murem za Janachowską. Zareagowali po ataku wściekłej Smaszcz

Maja Hyży o medialnej wojnie Smaszcz i Janachowskiej: "Wchodzi buciorami w czyjeś życie"

Rozsierdzona Smaszcz nie szczędziła Janachowskiej gorzkich słów – postanowiła odnieść się do jej małżeństwa, które budzi duże kontrowersje.

Co to są za ekspertki (...) Iza Janachowska, która wychodzi za mąż za milionera, czyli strzela sobie z nim dzidziusia, a on opuszcza żonę, która jest w średnim wieku?

– kpiła z tancerki w rozmowie z Anną Zejdler.

Janachowska nie pozostała dziennikarce dłużna i od kilku dni panie nie ustają w przerzucaniu się przykrymi słowami.

Redakcja poleca

Do kłótni celebrytek odniosła się Maja Hyży, która prywatnie przyjaźni się z Janachowską. W rozmowie z serwisem Jastrząb Post dała jasno do zrozumienia, że zachowanie byłej żony Macieja Kurzajewskiego nie było odpowiednie.

Nie chciałabym się tu wypowiadać i plotkować. Ale tak to jest, jak się wchodzi buciorami w czyjeś życie, nie znając głównej podstawy. Czasami można coś palnąć, nie wiedząc, że możemy kogoś naprawdę mocno zranić. Też miałam kilka takich przypadków. To rzeczywiście nie było na miejscu

 – powiedziała i dodała, że atak na Izabelę Janachowską był niesprawiedliwy.

- Iza tyle czasu się starała o dziecko. Widać też, że jest przeszczęśliwą mamą i kocha swoje dziecko. Poznałam Izę przy nagrywaniu programów, więc wiem, o czym mówię. Nie ma co się wypowiadać nie na swój temat, jeżeli nie wiemy, jaka jest prawda – podsumowała.

A Wy zgadzacie się z Pauliną Smaszcz, czy kibicujecie Izabeli Janachowskiej?

RadioZet.pl/Jastrząb Post

Kożuchowska
10 Zobacz galerię
fot. Instagram