Oceń
Magda Mołek chyba nie spodziewała się, że zaproszenie na jej kanał Małgorzaty Kożuchowskiej wywoła tak skrajne emocje. Co ciekawe oburzenie widzów nie dotyczyło treści rozmowy, a rzekomej wzajemnej niechęci dziennikarki i aktorki. Mołek, widząc lawinę nieprzychylnych komentarzy pod swoim wideo, postanowiła zareagować.
Magda Mołek komentuje wywiad z Małgorzatą Kożuchowską
Dziennikarka zwróciła się do widzów pod opublikowanym w sieci wideo.
- Cieszę się, że zaglądacie na mój kanał! Fajnie, że wiele z tego o czym tutaj rozmawiamy, trafia do Waszych serc. O to mi chodziło, gdy z trudem budowałam to miejsce. Tutaj jest przestrzeń do zrozumienia drugiego człowieka, cudzych wyborów i decyzji – rozpoczęła.
Następnie Mołek skierowała swe słowa do osób, które wątpiły we wzajemną sympatię Magdy i Małgosi.
- Nie ma miejsca na HEJT, OBRAŻANIE, INSYNUACJE i PODTEKSTY. Mam wiadomość dla wszystkich, którzy „twierdzą” że widzą coś innego, niż jest: nie musisz tu być; nie chcesz zrozumieć i wesprzeć, idź na spacer; nie możesz się opanować, by wywalić w komentarzu swoją frustrację; idź na spacer; nie podoba Ci się a) patrzenie w podłogę b) prowadzenie rozmowy c) wygląd osób, które tu występują, idź na spacer. NIKT tu nigdy nie był na siłę, ani dlatego, że musiał/a. A Ty? Ty też masz wybór. Nie czujesz się tu dobrze? Wiesz co masz robić – poinstruowała część widzów dziennikarka.
Oceń artykuł