Oceń
"Love Island" po raz szósty gościło w ramówce Polsatu, za nami finałowy odcinek serii. Ze zwycięstwa mogą cieszyć się Angelina i Sasha, którzy nie tylko stworzyli związek, ale także stali się bogatsi o 100 tysięcy złotych. Można się było spodziewać, że po finale pojawią się głosy niezadowolonych fanów innych par. Tym razem jednak oburzeni internauci zwrócili także uwagę na niespodziewaną zmianę w zasadach show. Część z nich sugerowała manipulację ze strony producentów.
Love Island 6: Sasha i Angelina wygrali w finale. Widzowie oburzeni wynikami?
Po ogłoszeniu wyników finału "Love Island 6" część widzów nie ukrywała, że ich zdaniem to nie Sasha i Angelina powinni cieszyć się ze zwycięstwa.
- Jakiś z d*py ten finał.
- Lubię ich i kibicuję, ale Seba i Wiki bardziej zasłużyli na wygraną.
- Nigdy już nie będę oglądać.
- 6. edycję wygrali nie ci, co powinni - komentowali internauci.
Uwadze użytkowników sieci nie umknął fakt, że w finałowym odcinku zabrakło znanych z poprzednich odsłon kopert. Jeśli zwycięzcy wybrali kopertę z napisem "miłość", dzielili się wygraną. Jeśli wybrała ją tylko jedna osoba, otrzymywała całą kwotę. Pojawiły się głosy, że finał został "ustawiony" przez produkcję i faworyzował pochodzącego z Ukrainy Sashę.
- To było do przewidzenia, haha, aż żal oglądać dalsze sezony.
- Masakra. Ustawka.
- Jak dla mnie ustawka ze względu na wojnę. Nawet kopert nie było.
- Słaby finał, reżyserka, jakich mało - czytamy.
Kilku fanów "Love Island" tłumaczyło, że od pomysłu kopert odeszła już brytyjska edycja show, więc ciężko połączyć zmianę zasad z "ustawianiem" finału.
Oceń artykuł