Kinga Rusin miażdży PiS. „Gwałcą polską Konstytucję, niszczą władzę sądowniczą, media i demokrację!”
Kinga Rusin w iście egzotycznych warunkach przywitała nowy rok. Teraz opublikowała post z Kostaryki, który jest zbitkiem przepięknych zdjęć lokalnej flory. Pobyt wśród wyniosłych palm i krystalicznie czystych wód Morza Karaibskiego zmusił ją do przemyśleń dotyczących Polski. Kinga Rusin pisze wprost, że nie może doczekać się, aż ktoś rozliczy się z odpowiedzialnymi za niszczenie przyrody i wspólnych dóbr. Potem było jeszcze ostrzej.
Kinga Rusin nie kryje się ze swoją niechęcią do PiS-u. Na bieżąco śledzi poczynania polityków i nie szczędzi im krytycznych słów. Nawet w Nowy Rok subtelnie życzyła fanom „by rok 2022 przyniósł koniec i jednej i drugiej zarazy”.
Odpoczywając w cieniu palm dziennikarkę naszły kolejne przemyślenia. Porównała, w jaki sposób dbają o przyrodę władze Kostaryki, a jak władze Polski. Kinga Rusin jest zbulwersowana i powołała się na raporty organizacji ochrony środowiska, które jasno wskazują, że w naszym kraju wycinki nie omijają także terenów parków narodowych.
Zobacz także: Kinga Rusin ostro uderza w rząd i dziennikarzy TVP. "Reżimowe kreatury"
Kinga Rusin zaniepokojona działaniami władzy. „Jakby rżnęli już wszystko jak leci”
Dziennikarka opublikowała szereg zdjęć z oznaczoną lokalizacją Gandoca-Manzanillo – to ściśle wydzielony obszar, który chroni część lądową i morską. Kinga Rusin w swoim wpisie na Instagramie zachwyca się kontaktem z naturą i odgłosami dżungli oraz docenia to, że przyroda jest tam traktowana jak dobro narodowe, a jej ochrona nie wynika z obowiązku, ale z miłości i przekonania.
- Nie to co u nas, w Polsce. U nas tnie się drzewa na potęgę! Czytam, że na rok 2022 Lasy Państwowe (przedsiębiorstwo zarabiające na wyrębach i polowaniach) zaplanowało w niektórych nadleśnictwach wzrost wycinek nawet o 300% (np. w Lublińcu). Wygląda to tak, jakby rżnęli już wszystko jak leci (wg raportów organizacji ochrony środowiska nie omijają nawet otulin i terenów prawnie chronionych Parków Narodowych)! - pisze Kinga Rusin.
- Lasy Państwowe twierdzą, że „mają do tego prawo i wszelkie zezwolenia władz”! Tak - tych władz, które od 2015 niszczą po kolei wszystko, co w Polsce ważne, w tym przyrodę! - kontynuuje Kinga Rusin i nie może pogodzić się z tym, że zwierzęta pozbawia się miejsc do życia, a nas wszystkich tlenu.
Kinga Rusin uderza w PiS: „Gwałcą polską Konstytucję, niszczą władzę sądowniczą, media i demokrację!”
Dziennikarka wręcz nie może doczekać się momentu, aż ukarane zostaną osoby, które za to wszystko odpowiadają. I nie chodzi jedynie o wykonawców w Lasach Państwowych – odpowiedzialność powinny ponieść również osoby przykładające rękę do upadku demokracji czy też mediów.
- Nie mogę się doczekać, kiedy rozliczy się tych wszystkich, którzy, pracując w państwowych instytucjach i przedsiębiorstwach, dewastują nasze wspólne dobra i myślą jedynie o kasie. Powinni być tak samo surowo ukarani jak ci, co od 6 lat gwałcą polską Konstytucję, niszczą władzę sądowniczą, media i demokrację! - grzmiała Kinga Rusin.
W przeważającej ilości komentarzy fani zgadzają się z celebrytką, niektórzy ze smutkiem stwierdzają, że nikt nie wyciągnie konsekwencji wobec winnych, a proces niszczenia kraju nie tylko od środka będzie z powodzeniem trwać dalej.
Te polskie gwiazdy nie jedzą mięsa [GALERIA]
Tu się dzieje
