Katarzyna Warnke ma nastoletniego syna? Jest odpowiedź aktorki. "Nie poznałam go"
W mediach krąży plotka, że Katarzyna Warnke ma nastoletniego syna z poprzedniego małżeństwa. Aktorka postanowiła w znany sobie sposób skomentować medialne doniesienia. Potwierdziła czy zaprzeczyła?
![Katarzyna Warnke](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetrozrywka/storage/images/plotki/katarzyna-warnke-ma-nastoletniego-syna-skomentowala/19696260-1-pol-PL/Katarzyna-Warnke-ma-nastoletniego-syna-Jest-odpowiedz-aktorki.-Nie-poznalam-go_content.jpg)
Katarzyna Warnke ponownie znalazła się na medialnym świeczniku po tym, jak ogłosiła rozstanie z Piotrem Stramowskim. Jedna z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu pobrała się w 2016 roku, trzy lata później na świat przyszła ich córeczka Helena. Plotki o kryzysie w ich związku pojawiały się od dawna, aktorka wielokrotnie im zaprzeczała. Tym większe było zdziwienie fanów gwiazd znanych z filmów Patryka Vegi. Teraz Katarzyna postanowiła rozwiać wątpliwości w kolejnej sprawie.
Katarzyna Warnke ukrywała syna z pierwszego małżeństwa? Aktorka komentuje medialne doniesienia
Warnke i Stramowski słynęli z chronienia swojej prywatności, niechętnie dzielili się z fanami swoim życiem rodzinnym. Tym bardziej prawdopodobne wydawały się wielu osobom doniesienia o rzekomym dziecku aktorki z pierwszego małżeństwa, które miała ukrywać przed mediami. Po rozstaniu plotka odżyła. Warto jednak przypomnieć, że jeden z internautów pytał o to 45-latkę o syna, kiedy nosiła w brzuchu Helenę.
- A co z synem z pierwszego małżeństwa? Mam nadzieję, że dobrze zareagował na rodzeństwo - napisał użytkownik sieci.
Katarzyna odpowiedziała ze znanym sobie poczuciem humoru.
- Hm, dziwne, że go nie poznałam, ani jego ojca. Ale mam nadzieję, że dobrze zareagowali - skwitowała.
Skąd pomysł, że Warnke miałaby ukrywać nastoletniego syna? Wszystko za sprawą wpisu na stronie aktorki w Wikipedii, gdzie pojawiła się informacja, że Katarzyna jest mamą 14-latka. Fragment szybko został usunięty, jednak fani wyczuli tajemnicę i zaczęli drążyć temat. Jak widać, prawdopodobnie bezcelowo.