Obserwuj w Google News

Jasnowidz Jackowski: nastąpi kontrolowany głód. Czeka nas prawdziwy chaos

2 min. czytania
06.10.2022 13:27

Jasnowidz Krzysztof Jackowski w ostatniej transmisji wspominał o wojsku na ulicach, zagrożeniu, którego „nie będziemy widzieć” czy lokowaniu ludzi w schronach i metrze. Wspomniał również o czymś, co może przerazić fanów przepowiedni – „nastąpi kontrolowany głód”. Do kiedy potrwałby taki stan rzeczy? Profeta rzucił datą.

Jasnowidz Krzysztof Jackowski
fot. screen YouTube JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official

Jasnowidz Jackowski tym razem spisał swoje przeczucia i odczytał widzom przerażającą wizję. Wiele osób zastanawiało się, czy trzeba już robić zapasy. Profeta mówił o kontrolowanym głodzie, uspokoił jednak, że nie czeka nas śmierć milionów ludzi. Chodzi o „obniżenie wartości zamożności społecznej” oraz odczuwalne niedobory niektórych produktów.

Zobacz także:  Jasnowidz Jackowski w druzgocącej wizji: selekcja ludzkich skupisk

Jasnowidz Jackowski o „kontrolowanym głodzie”

- Nastąpi też kontrolowany głód. Nie głód, że ludzie będą umierać z głodu, tylko totalne obniżenie wartości zamożności społecznej. Też wiele niedoborów. W tej chwili mamy tylko wysokie ceny. Będzie bieda kontrolowana, ona będzie trwała do roku 2027/2028. Potem się już wszystko zmieni i pogodzimy się z nowym systemem, nowym ładem – wieszczył jasnowidz z Człuchowa.

Krzysztof Jackowski w pewnym momencie przyznał, że widzi sceny, w które nie może uwierzyć i ma nadzieję, że się nie potwierdzą. Jego zdaniem to może zaburzyć „normalność, którą jako tako jeszcze mamy”. Chciałby, aby wszystko okazało się nieprawdą.

- Źle się czuję z tym poczuciem, nie chce mi to przez usta przejść. Prawdziwy chaos dopiero przed nami. Te niespełna trzy lata to dopiero zaprawka do tego, co kojarzy mi się na najbliższy czas. […] Zachowanie ludzi będzie wyglądało jak przed totalnym zagrożeniem, a zarazem jak sobie zadaję pytanie, co to za zagrożenie, to w poczuciu mam pustkę – mówił drżącym głosem Jackowski.

Redakcja poleca

Jasnowidz z Człuchowa poruszył też inną dziwną wizję – widział błyski na niebie, które mają być „magnetyczne” i będą wpływać na ludzki organizm. Jego zdaniem będzie mówiło się, że to coś groźnego. Poza tym zobaczył także migrację różnych nacji oraz podział świata na dwie części. Co to znaczy?

- Ludzie będą chronieni uciskiem. W niektórych państwach ludzie zaczną się przemieszczać w inne państwa, ale potem tego im zabronią, bo będą musieli dla własnego bezpieczeństwa przebywać w schronieniach. Jak stanie się ten chaos to powstanie fikcyjna wojna na świecie. Będzie nowym podziałem. Ale słowo „wojna” będzie atrapą, a nie konfliktem. Kiedy tak się stanie, świat podzieli się na dwie części – wschodni i zachodni. W zachodnim świecie ludzie jeszcze długo będą mieli narzucone restrykcje, we wschodnim świecie będzie ich mniej. Ludzie szybko będą się przyzwyczajali do tego, że ich państwa „abdykowały” – tłumaczył jasnowidz Jackowski.

Krzysztof Jackowski
10 Zobacz galerię
fot. JAN BIELECKI/Dzien Dobry TVN/Ea