Oceń
Jasnowidz Krzysztof Jackowski od pewnego już czasu dzieli się z widzami swojego kanału przewidywaniami na 2022 rok. Wizje Jackowskiego nie są niestety zbyt optymistyczne, a przebieg wydarzeń w nadchodzącym roku może, zdaniem jasnowidza z Człuchowa kolejny rok obfitować będzie w zaskakujące wydarzenia w Polsce, jak i na świecie.
Jasnowidz Krzysztof Jackowski to jeden z niewielu polskich jasnowidzów, którzy mogą pochwalić się tak olbrzymią liczbą spraw kryminalnych - a także zwykłych problemów codziennych - które udało się rozwiązać z jego pomocą. Na to wszystko Jackowski ma pokaźną dokumentację, która obrazuje, że jego zdolności są rzeczywiste. W swoich wypowiedziach wizjoner często podkreśla, że dar jasnowidzenia polega przede wszystkim na umiejętności odczytywania zdarzeń z przeszłości oraz tych w teraźniejszości. Właśnie dzięki temu Krzysztof Jackowski przyczynił się do odnalezienia wielu zaginionych osób.
Jasnowidz Jackowski: 10 przepowiedni na 2022 rok
Jednak dar Jackowskiego pozwala mu także szukać zdarzeń przyszłych, którymi dzieli się m.in. na swoim kanale na YouTube. W minionych latach Jackowski przewidział wielki kryzys ekonomiczny, a także pandemię. Jedno, z głoszonych przez niego zdań mrozi krew w żyłach niejednego fana Człuchowianina: Na krótko przed wielkim konfliktem ludzie będą bali się oddychać - powtarzał wielokrotnie Jackowski. I właśnie tą wizją nieuchronnego konfliktu, przepełnione są jego poczucia, dotyczące przyszłości. Co jeszcze zawiera wizja Jackowskiego na 2022 rok?
Dziesięć najciekawszych przepowiedni Krzysztofa Jackowskiego na 2022 rok ukazujemy w naszej galerii.

Cudowny lek na koronawirusa?
W drugiej połowie lutego, mam przeczucie, że stanie się coś bardzo istotnego, jeśli chodzi o sytuację, związaną z zarazą. Będzie medykament, nie wiem jaki, ale będzie on o wiele bardziej skuteczny i to będzie robiło wielką nadzieję na to, że koszmarna sytuacja będzie się kończyć - mówi Jackowski. Mimo to, jego zdaniem czeka nas jednak coś jeszcze gorszego. Ja mam wrażenie, że teraz są spadki zachorowań, ale to są spadki złudne. One potrwają jakiś czas, ale czeka nas coś dubeltowego, o wiele głębszego. To się zacznie w drugiej połowie stycznia i będzie trwało do końcówki marca, początku kwietnia. Bałagan z tym będzie z tym bardzo duży, chaos - dodaje.

Kolejna zaraza
Zdaniem jasnowidza, kolejny wariant koronawirusa nie jest już jego odmianą, a być może kompletnie nowym wirusem. Jasnowidz już wcześniej to przewidywał.Wyczytałem w internecie, że zaraz z RPA to nie jest zwykła mutacja, tylko eksperci twierdzą, że to wręcz inna zaraza, podobno bardzo zaraźliwa. A ja mówiłem Wam, że zimą będziemy mieli dwie zarazy, niezależne od siebie. Z tego względu obawiam się, że problem może być podwojony. W przyszłym roku możemy mieć podwojone restrykcje, kiedy obie zaraz się ze sobą zejdą. Najgorszy okres to może być luty, marzec i cząstka kwietnia - zapowiedział w jednej z wizji.

Wielkie protesty kierowców w całej Polsce
Nie wiem, czy to w Polsce z powodu problemów z UE, gdzie powiedziałem, że one się znacznie pogłębią, ale kojarzy mi się bardzo dużo TIR-ów i kierowców, protestujących w całej Polsce - przekonuje.Kryzys energetyczny, a podobnie paliwowy, który nie do końca bierzmy teraz pod uwagę… W 2022 roku nastąpi coś takiego, że zacznie brakować paliwa – może to przez to te TIR-y stojące. Będzie to miało swoje podłoże w zdarzeniach na Bliskim Wschodzie, co będzie kluczem do obecnej sytuacji. Jeżeli dojdzie do konfliktu – mówiłem już wiele miesięcy temu, że mogą być dwa konflikty, z których jeden rozgorzeje. Te konflikty nie muszą wystąpić na równi z sobą, ale będą zbieżne" - mówi jasnowidz.To są rzeczy, które mi się wydają niemożliwe. Protesty kierowców TIR-ów i chaos w kraju. Ludzie będą dostawali chleb. To tak, jakby coś miało się stać z transportem, że będą braki w dostawach wręcz z transportem. To co się musi wydarzyć, by do takich rzeczy wręcz doszło? – pyta retorycznie Jackowski. Złe rzeczy zaczną się dziać wtedy, kiedy te TIR-y będą stały na drogach, w różnych miejscach. Jak to się stanie, to wiedzmy, że to lawinowo pójdzie. To może być też znakiem, że rząd nie będzie w stanie dalej rządzić lub pozbędzie się władzy - dodaje.

Wykluczenie Polski z Unii Europejskiej
Zdaniem Jackowskiego, stosunki Polski z Unią Europejską ulegną takiemu pogorszeniu, że widzi nawet wykluczenie naszego kraju z tej Wspólnoty.Kojarzy mi się – dosłownie lub symbolicznie – wykluczenie Polski z Unii Europejskiej, czy zawieszenie Polski w UE. Konflikt Polska – Unia się pogłębi i Polska zostanie zawieszona – nie wiem, czy to jest w ogóle możliwe – lub będzie wykluczona z Unii. Albo przynajmniej będą takie ostre dyskusje, na pewno kojarzy mi się Francja, która będzie na to bardzo mocno napierała - wyjaśnił.

Polska w bardzo złej sytuacji gospodarczej i na arenie międzynarodowej
Ja to tak czuję, jakby w 2022 roku przez jakieś zdarzenia, nie wiem, czy dotyczące tylko naszego kraju, Polska znajdzie się w podwójnie złej sytuacji. Bo oto coś się będzie działo na Bliskim Wschodzie i to spowoduje kompletny chaos w energii, z paliwem, ale też Polska będzie miała problem w Unii Europejskiej bardzo wyraźny (…). Może być procedura wykluczenia Polski z Unii, co postawi nas w dodatkowej złej sytuacji gospodarczej z dnia na dzień. W 2022 roku miało się coś dziać niepokojącego pod względem militarnym. Bardziej mam wrażenie, że to będzie izolacja, że my znajdziemy się w takiej sytuacji, że Polska będzie w izolacji nie wiem czy na własne życzenie, czy tak się sprawy poukładają. To będzie fatalna sytuacja, w której się znajdziemy. Części asortymentu nie będzie w ogóle w sklepach. Czyżby przyszło mi dożyć czasów, które jako młody człowiek przeżyłem – puste półki? Fatalna to wizja. Nie życzyłbym tego sobie ani państwu - mówi pesymistycznie.

Tajemnicze słowa: Polska będzie pusta
Kiedy to się wszystko zacznie, zbierze się jakaś rada gabinetowa, która będzie miała temu zaradzić, a ona się po prostu rozwiąże. Stanie się wielki chaos. Ciężko powiedzieć, dlaczego tak się ma stać. Powiem Państwu niepokojącą rzecz – nigdy tak nie miałem. Jak się skupiam na temat przyszłości Polski, to ona mi się jakaś opustoszała kojarzy. Pusta. Dosłownie pusta. Nie wiem, czy to przenośnia, bo beznadzieja to pewna pustka wyobrażeniowa. Ale mi się nasz kraj kojarzy opustoszały, pusty. Czyżby te zdarzenia miały mieć taki swój przebieg, że ludzie będą się orientowali, że coś się dzieje i w porę wyjeżdżali? Co by się miało dziać, by ludzie takie skrajne decyzje podejmowali. A może z innych przyczyn nasz kraj opustoszeje… dlatego uważam, że 2022 rok jest bardzo złym rokiem. Może to być apogeum tego, co się dzieje - mówi Krzysztof Jackowski.

Początek wielkiego kryzysu: kwiecień 2022
Kwiecień… Albo ten głęboki kryzys w Polsce zacznie się w kwietniu, albo wydarzenia na świecie zaczną się w kwietniu. Absolutnie nie możemy oczekiwać sytuacji pofolgowania. To, co się wszystko dookoła dzieje, komasuje się jeszcze bardziej. Będzie to miało związek z nałożeniem się na siebie problemów. Musimy się przygotować na bardzo poważny kryzys, kryzys bardzo głęboki. Na ten kryzys nie pomoże kilka butelek wody, trochę chleba i konserw. Jeśli ktoś tak myśli o przygotowaniu się do tego, co się będzie dziać, to się bardzo zaskoczy, bo to nic nie pomoże. Ja bym zalecał, by na 2022 roku przygotować się mentalnie. My tego kompletnie nie jesteśmy nauczeni – życie nas tego nie nauczyło. Nawet osoby takie jak ja, które znają kryzys z czasów upadku komuny, już zapomniały, jak sobie radzić - mówi wizjoner.

Wybory prezydenckie w USA
Czy z jakiegoś powodu Joe Biden może przestać być prezydentem USA?Skojarzyła mi się zmiana prezydenta w Stanach Zjednoczonych. Ameryka może być w obliczu ponownych wyborów prezydenckich. Mam wrażenie, że na świecie jest tak napięta sytuacja, że coś, co się już miało jakiś czas temu wydarzyć, cały czas jest w próbie sił. Niewykluczone, że próba rozmów Biden-Putin to próby sił przed czymś, co ma się wydarzyć. Ale i jeden, i drugi polityk stoją na swoim stanowisku i nie dogadują się ze sobą - mówi Jackowski.

Wizyta Putina: znak przed wielkimi wydarzeniami militarnymi
Taki dziwny znak: krótko przed zdarzeniami na świecie militarnymi, które umiejscawiam na 2022, taki znak mi się kojarzy. Krótko przed tym Putin leci z oficjalną wizytą, nagłą, i ostentacyjnie się w tym państwie reprezentuje, a krótko po tym to państwo może już stać w obliczu konfliktu militarnego. Być może będzie to próba zgaszenia tego zagrożenia, ale to nie pomoże.

Zmiana na lepsze - jeszcze półtora roku
To, co się wydarzy w 2022 roku, spowoduje zamrożenie pewnej sytuacji w świecie na półtora roku. Jeżeli chcemy mówić o zmianie na lepsze, to trochę więcej, jak półtora roku. Ogólnie mówiłem Wam: 3,5 roku. W marcu mamy dwa lata - mówi jasnowidz z Człuchowa.
Oceń artykuł