slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Hanna Lis ostro o antyszczepionkowcach. "Mniej profesor Górniak, więcej nauki" [FOTO]

2 min. czytania
17.02.2022 10:17

Hanna Lis postanowiła ostro odpowiedzieć internautce, która zasugerowała, że promuje szczepienia przeciwko koronawirusowi za pieniądze. Nie zabrakło ironicznego nawiązania do Edyty Górniak znanej ze swoich koronasceptycznych teorii. 

Hanna Lis
fot. screen: Instagram / hanna_lis
slot: billboard
slot: billboard

Hanna Lis to jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek, która może pochwalić się imponującym doświadczeniem zawodowym. Karierę rozpoczynała w Telewizji Polskiej, była prezenterką "Teleexpressu", następnie pojawiła się w "Dzienniku TV4", a w latach 2004-2007 prowadziła "Wydarzenia" na antenie Polsatu. Do TVP powróciła w 2008 jako prezenterka głównego wydania "Wiadomości". Mogliśmy oglądać ją w "Panoramie" i "Pytaniu na śniadanie". Na swoim koncie ma udział w pierwszej edycji "Azja Express", prowadziła programy kulinarne, obecnie jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się z fanami przemyśleniami na tematy społeczno-polityczne.

Nie jest tajemnicą, że Hanna Lis ma ugruntowane poglądy, którymi nie boi się dzielić. Otwarcie przeciwstawia się homofobii, ostro skrytykowała między innymi Zofię Klepacką. Dziennikarka otwarcie także namawia do szczepień i wspólnej walki z koronawirusem. Nic dziwnego, że stała się wrogiem w opinii antyszczepionkowców, od których otrzymywała nawet pogróżki. Tym razem jedna z internautek zarzuciła jej działanie na zlecenie i otrzymywanie pieniędzy za promowanie szczepionek. Lis zareagowała bardzo stanowczo.

Gwiazdy, które zmarły z powodu koronawirusa lub powikłań
19 Zobacz galerię
fot. JOEL SAGET/AFP/East News / Artur Zawadzki/REPORTER / AFP/EAST NEWS
Redakcja poleca

Hanna Lis wyśmiała Edytę Górniak? Odważnie odpowiedziała koronasceptyczce

Jedna z internautek zasugerowała, że dziennikarka, podobnie jak lekarze, jest opłacana, by nagłaśniać niebezpieczeństwo związane z pandemią koronawirusa.

- Widzę, że dziennikarzom tyle samo za Covida płacą co lekarzom. Przez to w TV Covid taki straszny, a człowiek po zawale ma wpisane, że zmarł na Covid. Pani Hanno, media sięgnęły dna w Polsce, a wy dziennikarze zniszczyliście i zhańbiliście ten zawód. Mówicie to, za co wam płacą - czytamy.

Hanna Lis opublikowała post internautki na swoim Instastory i zapowiedziała podjęcie kroków prawnych.

- Pomijając fakt, że nigdy bym nie wzięła i nigdy nie wzięłam ani pięciu groszy za to, żeby mówić o tym wirusie (który zabił też kilku moich znajomych i przyjaciół), bo byłoby to skrajnie nieetyczne, to ja się pytam, skąd ludziom w ogóle takie pomysły przychodzą do głowy?! Myślę, że obrzucanie ludzi bagnem też powinno mieć swoje granice. Nikt w internecie nie jest bezkarny. Ja w tym momencie zaczynam wchodzić na drogę prawną (...) Pisze to pani publicznie, więc należy się pani proces, jak psu micha. Będzie pani miała okazję udowodnić przed sądem, że zapłacono mi za zaszczepienie siebie (i moich córek) za pisanie o Covidzie, za ostrzeganie przed nim, za przytaczanie publikacji naukowych - napisała.

Dziennikarka bardzo ostro wyraziła się o osobach, które umniejszają niebezpieczeństwo związane z pandemią i kreują teorie, niepoparte wiedzą medyczną. Nie zabrakło ironicznego nawiązania do jednej z czołowych polskich koronasceptyczek Edyty Górniak.

-  Dajcie sobie spokój, drodzy foliarze, ze swoimi teoriami spiskowymi i czerpanymi z celebryckich kont sensacyjkami (...). Chętnie opowiem także o moich znajomych i przyjaciołach, których już tu nie ma, bo zmarli na nieistniejącą - pani zdaniem - chorobę. Mniej profesor Górniak, więcej nauki polecam - czytamy.

Posty Hanny Lis
fot. screen: Instagram / hanna_lis
slot: leaderboard_pod_art