Edyta Górniak zarobiła na koncercie TVP horrendalną sumę? Diwa komentuje stawkę
Ile Edyta Górniak zarobiła na koncercie TVP "Murem za polskim mundurem"? Pojawiły się nieoficjalne doniesienia, które diwa już zdążyła skomentować. Rzeczywiście dostała horrendalną sumę?
Edyta Górniak w związku ze swoim udziałem w koncercie pod tytułem "Murem za polskim mundurem", organizowanym przez TVP, doczekała się licznych - niekoniecznie pozytywnych komentarzy. Większość z nich dotyczyła przede wszystkim doboru repertuaru, a mianowicie uwzględnienia w nim utworu "Dziwny jest ten świat" Czesława Niemena. Krytycy zwracali uwagę na to, że pojawienie się utworu na wydarzeniu o takim charakterze jest olbrzymim nieporozumieniem. W obliczu kryzysu humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej, gdzie setki osób głodują i zamarzają, publiczny nadawca zdecydował się zorganizować koncert za olbrzymią sumę.
W wydarzeniu, które pisarz Jakub Żulczyk nazwał "propagandowymi dożynkami", udział wzięło kilkanaście gwiazd z Polski i zagranicy. W mediach pojawiły się nieoficjalne doniesienia na temat tego, ile koncert mógł kosztować.
Zobacz także: Edyta Górniak odpowiada Jakubowi Żulczykowi i ocenia jego umiejętności: "Przeciętne"
Edyta Górniak komentuje swoją stawkę na koncercie TVP
Jak nieoficjalnie dowiedział się "Pudelek", koncert mógł kosztować polskiego podatnika wiele milionów, bowiem każda z gwiazd zgarnąć miała 100 tysięcy złotych. To jednak przecież nie jedyne koszty całej imprezy. Gwiazdy przylecieć miały na występ pierwszą klasą, a dużym wydatkiem mogła być też obsługa koncertu i jego zaplecze techniczne. Smaczku całej sprawie ma dodawać informacja, jakoby większość artystów tego wieczoru korzystała z playbacku. Wyjątkami miały być Ingrid oraz Edyta Górniak. Informator, na którego powołuje się "Pudelek", przekonuje, że także polska diwa zainkasowała okrągłą sumkę 100 tysięcy złotych.
Zagraniczne gwiazdy do Polski przyleciały pierwszą klasą, każdy z artystów dostał za występ po 100 tysięcy złotych. A warto tu dodać, że większość, oprócz Ingrid i Edyty Górniak, śpiewała tego dnia z playbacku. Edyta też zgarnęła podobną stawkę, inaczej by nie wystąpiła - informuje źródło "Pudelka".
Co więcej, "Pudelek" informuje, że koszt całego wydarzenia był ogromny. Choć suma nie pada, informator serwisu tłumaczy, że mógł być to najdroższy koncert w historii TVP, którego budżet nawet dwukrotnie przewyższył ten planowany na huczne koncerty sylwestrowe.
Do sensacji na temat swojej gaży odniosła się Edyta Górniak. W zaledwie kilku słowach zaprzeczyła, jakoby miała na tym zarobić 100 tysięcy złotych.
Doniesienia są nieprawdą. Nie otrzymałam takiego wynagrodzenia - powiedziała diwa w komentarzu dla Jastrząb Post.
Wykształcenie polskich muzyków. Co robiliby znani artyści, gdyby nie występowali na scenie? [ZDJĘCIA]
Tu się dzieje
