Obserwuj w Google News

Dominika Tajner przeszła "rekonstrukcję" biustu. Pokazała zdjęcie po operacji. "Perfekcyjnie"

2 min. czytania
10.01.2022 09:21

Dominika Tajner przeszła zabieg modelowania piersi po operacji, związanej z usunięciem guza. Pokazała zdjęcie, na którym nie kryje swojej radości. "Perfekcyjnie" - przekonuje była żona Michała Wiśniewskiego.

Dominika Tajner
fot. Instagram/Dominika Tajner/screen

Dominika Tajner jesienią ubiegłego roku poinformowała o tym, że wykryto u niej guza piersi. Była żona Michała Wiśniewskiego miała na tyle dużego guza, że lekarze zdecydowali się na natychmiastową operację. "Nie wygląda to wszystko za dobrze" - napisała wtedy, informując, że guz ma 3 cm na 1,9 cm. Po biopsji okazało się, że nie było to jeszcze stadium złośliwe.

Zobacz także: Małgorzata Ostrowska-Królikowska skomentowała aferę z ojcem Joanny Opozdy

Dominika Tajner pokazała zdjęcie po modelowaniu piersi

Tajner przeszła operację usunięcia guza w jednej z katowickich klinik i wkrótce po tym informowała, że czeka ją jeszcze jeden zabieg - tym razem związany z modelowaniem piersi, która po usunięciu guza nie prezentowała się zadowalająco.

Chcę mieć ładny biust i czuć się w pełni kobieco. Usunięcie takich nowotworów jednak oszpeca i wywołuje kompleksy, przynajmniej u mnie. Mam nadzieję, że po tej operacji będę miała ładne, zadbane piersi - przekazała.

Redakcja poleca

Operacja zaplanowana była na 5 stycznia i miała się odbyć w Czechach. W swoim najnowszym wpisie na Instagramie córka Apoloniusza Tajnera przekazała, że już jest po rekonstrukcji. Jak stwierdziła na Instagramie, bardzo ważny jest dobry kontakt z lekarzem oraz zaufanie do niego. Wygląda na to, że jest bardzo zadowolona zarówno z przebiegu operacji, jak i jej rezultatów.

Tak to doktor Polak, który modelował mój biust. Zrobił to perfekcyjnie. Dodam jeszcze, jak ważny jest dobry kontakt z lekarzem i zaufanie mu przed tak ciężką operacją. Jeszcze raz dziękuję - poinformowała Tajner w niedawnym wpisie.

Pod postem pojawiło się mnóstwo wpisów od troskliwych internautów, którzy cieszą się z faktu, że Dominika Tajner wraca do zdrowia.

Fajnie, że się operacja udała i że było wszystko w porządku, ale i tak życzę dużo zdrówka.

Kochana, wracaj do zdrówka jesteś super kobietką - piszą komentujący.

W rozmowie z jedną z internautek Tajner wyjaśniła, że zabieg, który przeszła, nie był - wbrew pojawiającym się do tej pory informacjom - rekonstrukcją piersi, bowiem tę przeprowadza się jedynie po usunięciu biustu. U Tajner zmiana była na tyle mała, że nie wymagała takich posunięć, jednak na tyle duża, by i blizna była duża, w związku z czym była żona Michała Wiśniewskiego zdecydowała się na tzw. lifting. W komentarzu Dominika przyznała, że sama niechcący wprowadziła opinię publiczną w błąd.

Nie miałam rekonstrukcji piersi, źle się wyraziłam i później to prostowałam, ale media poszły już swoim torem. Miałam modelacje piersi zwana fachowo liftingiem, bo miałam niewielkie ubytki. Wiem, że rekonstrukcję robi się po amputacji. Użyłam tego terminu zamiennie z modelowaniem. Mój błąd. Przykro mi - napisała.  Jeszcze dopowiem, że nie miałam małej zmiany w piersi tylko guza nowotworowego, wiec nie została mała blizna… ale to w sumie nieważne już teraz - dodała.

Polskie gwiazdy
10 Zobacz galerię
fot. East NEWS