Dominika Tajner miała nowotwór piersi. Ze łzami w oczach opowiedziała o guzie
Dominika Tajner w ubiegłym tygodniu przeszła operację. W końcu wyjawiła, że powodem zabiegu był nowotwór piersi. Była żona Michała Wiśniewskiego podzieliła się poruszającym wyznaniem na temat guza i zaapelowała do kobiet.
![Dominika Tajner](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetsg/storage/images/rozrywka/plotki/dominika-tajner-miala-nowotwor-piersi-ze-lzami-w-oczach-opowiedziala-o-guzie/17428579-1-pol-PL/Dominika-Tajner-miala-nowotwor-piersi.-Ze-lzami-w-oczach-opowiedziala-o-guzie_content.jpg)
Dominika Tajner przed weekendem poinformowała o operacji, ale nie chciała zdradzić, czego dotyczył zabieg. Obiecała, że o wszystkim opowie, jak już dojdzie do siebie. Okazuje się, że problem był poważniejszy niż wynikało to z pierwszej relacji. Była żona Michała Wiśniewskiego wyjawiła, że miała nowotwór piersi. Zmiana okazała się na tyle duża i niepokojąca, że lekarze natychmiast zalecili operacyjne usunięcie guza.
Zabieg zakończył się pomyślnie i Dominika Tajner wkrótce mogła wrócić do domu. Obecnie przechodzi rekonwalescencję. Jak powiedziała w nagranej na Instastories relacji, nowotwór piersi został wykryty przypadkiem podczas rutynowego badania USG. Córka Apoloniusza Tajnera wie, że miała sporo szczęścia, także jeśli chodzi o opiekę lekarską, i dzisiaj ledwie powstrzymuje łzy radości, gdy o tym opowiada. W pierwszym nagraniu po operacji Tajner ujawniła szczegóły swojego stanu.
Dominika Tajner przeszła operację usunięcia nowotworu piersi
Czwarta żona lidera Ich Troje wyznała, że guza ujawniło badanie USG piersi, które wykonywała w zeszłym miesiącu. Zmiana okazała się sporej wielkości.
Miesiąc temu, przy jakiś przypadkowych badaniach, potrzebowałam zrobić USG piersi. Okazało się, że mam guza, wielkiego guza - 3 cm na 1,9 cm i że nie wygląda to wszystko za dobrze. Pojechałam na biopsję gruboigłową i przyszły wyniki. Wyniki były z jednej strony dobre, bo zmiana, choć była nowotworowa, okazała się łagodna. Mimo że jeden węzeł chłonny już miałam powiększony, to jeszcze było to stadium łagodne - powiedziała Dominika Tajner.
Nowotwór udało się szybko zoperować i choć obecnie wszystko zmierza ku dobremu, w Dominice wciąż kłębią się emocje. W czasie nagrania kilkukrotnie załamywał jej się głos.
W piątek operacja się udała, wszystko jest dobrze... - powiedziała, ledwie powstrzymując łzy. Cały ten "potwór" został usunięty i wyrzucony w siną dal. (...) To są łzy szczęścia - wyłkała.
Dominika Tajner zaapelowało do kobiet o regularne wykonywanie USG piersi.
Po co jest ten mój przekaz? Zwracam się do wszystkich kobiet, żebyście się badały regularnie. Raz w roku róbcie sobie USG piersi. Jest tyle programów profilaktycznych, a jakoś z tego nie korzystamy. Sama taka byłam... Zawsze uśmiechnięta, a tak się stało, jak się stało - podkreśliła.
Córka Apoloniusza Tajnera podziękowała lekarzom i zespołowi szpitala za znakomitą opiekę oraz wszystkim obserwatorom, którzy dodawali jej otuchy. Opowiedziała też, co ją czeka w najbliższym czasie.
Teraz chwila rekonwalescencji, będę starała się ruszać i wykonywać ćwiczenia. Mam nadzieję, że jak wszystko pójdzie dobrze, to będę mogła zrobić sobie też plastykę piersi, bo guz był bardzo duży - wyznała Dominika Tajner.
Dorota Gardias ma nowotwór piersi. Ujawniła, co wykazała biopsja
Te gwiazdy muzyki są ciężko chore [ZDJĘCIA]