Obserwuj w Google News

"Chciała rządzić". Pracownicy Pałacu Buckingham ostro o Meghan Markle

2 min. czytania
12.08.2021 16:16

Meghan Markle wzbudza skrajne emocje. Niektórzy ją uwielbiają, inni uważają, że sieje zamieszkanie i doprowadza do konfliktów w rodzinie królewskiej. Mimo że razem z Harrym od dawna mieszkają w Los Angeles, na jaw wychodzą niepokojące informacje z czasów, gdy zamieszkiwali Pałac Buckingham. Tym razem to pracownicy pałacu przerwali milczenie.

Meghan Markle
fot. CBS/Ferrari Press/East News

Meghan Markle należy do bardzo wyrazistych postaci, która wzbudza skrajne emocje. Jedni jej bronią, drudzy uważają, że sieje ferment w rodzinie królewskiej. Po słynnym wywiadzie u Oprah Winfrey, w którym wyznała, że m.in. nikt nie reagował na jej stany depresyjne, sporo osób stanęło w jej obronie. Choć warto też podkreślić, że znalazło się grono osób, które bardzo krytycznie podeszło do tej rozmowy.

Zobacz też:  Ojciec Meghan Markle przerwał milczenie. Zareagował na narodziny wnuczki 

"Chciała rządzić". Pracownicy Pałacu Buckingham ostro o Meghan Markle

Tymczasem jak się okazuje, na jaw wychodzi mnóstwo informacji odnośnie pobytu Meghan w Pałacu Buckingham. Tym razem wypowiedzieć postanowili się pracownicy. Podobno księżna Sussex miała stosować wobec nich mobbing. Miała być też wobec nich zimna i nieprzyjemna.

"Nie radzi sobie z ludźmi" - miał stwierdzić jedna z osób będących na dworze królewskim.

"Nie pozwoli innym dyktować, jaką rolę ma do odegrania, ale chce interpretować ją według własnego uznania i martwi się, że ludzie będą na nią patrzeć z góry lub traktować inaczej. To sprawia, że czasami przesadza" - czytamy w jednym magazynów.

Ponoć, będąc w Pałacu Buckingham, Kate nie radziła sobie z emocjami.

"Kate była przerażona, gdy Meghan krzyknęła na członka jej personelu. Przesadzała. Chciała rządzić. Z jednej strony chciała być jak Diana, Księżniczka Ludu, a z drugiej, pragnęła, żeby ludzie stali na baczność, kiedy pstryknie palcami" - zdradził informator jednego z brytyjskich tabloidów.