Anna Głogowska w żałobie. Tancerka pożegnała osobę ważną dla jej rodziny. "Powtarzał, że boi się" [WIDEO]
Anna Głogowska, doskonale znana widzom "Tańca z gwiazdami", przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych smutną wiadomość. Tancerka pożegnała osobę, która miała ogromne znaczenie dla jej córki Julii.
Anna Głogowska to tancerka doskonale znana większości widzów " Tańca z gwiazdami". Partnerowała między innymi Piotrowi Gąsowskiemu, Robertowi Korzeniowskiemu i Kacprowi Kuszewskiemu, w parze z którym zwyciężyła w finale 13. edycji. Z Gąsowskim połączyły ją nie tylko wspólne występy, ale także uczucie, w 2005 roku związali się, w 2007 na świat przyszła ich córka Julia. Przez lata uznawani byli za jedną z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu, ale ich drogi się rozeszły. Głogowską możemy zobaczyć także w "Jaka to melodia", występowała także w teledyskach zespołów disco-polo.
Fani śledzą życie zawodowe i prywatne Anny za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jej profil na Instagramie, gdzie regularnie publikuje zdjęcia i nagrania, obserwuje ponad 37 tysięcy użytkowników. Niestety, w najnowszym wpisie tancerka podzieliła się z wielbicielami smutną wiadomością. W wieku 86 lat zmarł profesor Józef Bałakier, utalentowany muzyk i nauczyciel Państwowej Szkoły Muzycznej nr 1 imienia Oskara Kolberga w Warszawie. Mężczyzna miał ogromny wpływ na edukację muzyczną ukochanej córki Głogowskiej.
Anna Głogowska w żałobie. Gwiazda "Tańca z gwiazdami" pożegnała uznanego muzyka
Na profilu Anny Głogowskiej na Instagramie pojawiło się archiwalne nagranie, na którym widzimy jedną z lekcji gry na akordeonie, na które uczęszczała Julia. To właśnie specjalistą od tego instrumentu był profesor Bałakier.
- Akordeon i szkoła - to było jego życie. Zawsze powtarzał, że boi się pójść na emeryturę, bo wiadomo. I on wiedział! Nawet miesiąc nie minął odkąd opuścił mury szkoły na Świętojerskiej. Dziś żegnamy Pana Profesora Bałakiera. Nauczyciela gry na akordeonie z najdłuższym stażem na calutkim świecie! (ponad 60 lat!!!)
Tyle pokoleń w rodzinie akordeonistów. Julką zajmował się przez pierwsze 4 w 6- letnim cyklu nauczania w najwspanialszej Państwowej Szkole Muzycznej nr 1 im. Oskara Kolberga w Warszawie. Dziękujemy! - napisała wzruszona Anna.
Pod postem Głogowskiej pojawiły się komentarze od zasmuconych fanów i przyjaciół.
- Jak smutno. Pamiętam jak Jula opowiadała o Panu Profesorze - napisała Hanna Śleszyńska.
- Niesamowite. Pan profesor uczył jak jeszcze ja chodziłam na Świętojerską. Co prawda ja na wiolonczeli, ale Pan profesor był takim pasjonatem, że nie dało się go nie zauważać na próbach czy na korytarzu, po prostu biła od niego pozytywna energia. Pozostawił po sobie na pewno wielkie dziedzictwo, tyle pokoleń uwrażliwionych muzycznie ludzi - wspominała jedna z internautek.
Bliskim zmarłego składamy kondolencje.
Tu się dzieje
