Andrzej Duda w markecie budowlanym. Internauci żartują z jego zakupów. "Trytytki do spięcia budżetu" [WIDEO]
Andrzej Duda został przyłapany na zakupach w popularnym sklepie budowlanym. W komentarzach internauci zgadują, co kupował prezydent. "W TVP był pożar, samo się nie odbuduje".

Andrzej Duda w sierpniu 2020 roku rozpoczął drugą kadencję prezydenta RP. Media coraz częściej zastanawiają się, czym prezydent zajmie się, gdy przestanie sprawować swój urząd. Media spekulują i snują możliwe scenariusze, tymczasem Duda na razie nie zaprząta sobie tym głowy.
- Mam wyższe wykształcenie, nawet doktorat, wiele rzeczy w życiu robiłem. Jestem zdrowy, mam dwie ręce. Poradzę sobie - zapewniał w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".
A może prezydent wcale nie wybierze międzynarodowej kariery gdzieś w NATO czy ONZ, tylko wróci do wędkarstwa, w którym - przypominamy - miał niemałe sukcesy, albo zajmie się majsterkowaniem? Mało kto wie, że prezydent posiada w tej dziedzinie nie byle jakie umiejętności. Jak pisał "Super Express", podobno podczas remontu krakowskiej rezydencji prezydenta robotnicy mogli liczyć na jego pomoc.
Andrzej Duda na zakupach w sklepie budowlanym. Co kupił?
O tym, że Andrzej Duda żadnej pracy się nie boi, a nawet nie ma problemów, żeby samodzielnie zrobić zakupy, udowadnia opublikowane w sieci nagranie. Andrzej Duda został ukradkiem sfilmowany podczas zakupów w popularnym markecie z materiałami budowlanymi. Co tam kupił? Tego na filmiku nie widać, ale internauci mieli mnóstwo pomysłów, co mogło znajdować się w koszyku Dudy.
W TVP był pożar, samo się nie odbuduje - żartobliwie nawiązują do niedawnego incydentu w siedzibie Telewizji Polskiej.
Trytytki do spięcia budżetu
Drabinę na wysoką inflację
Płyty gips-karton do budowy państwa polskiego
Nic nie kupił! Był tylko sprawdzić jak przez Tuska ceny podskoczyły
Niestety prezydent nie odniósł się do udostępnionego nagrania. Jak myślicie, po co wybrał się osobiście do sklepu budowlanego?
Sprawa dla reportera: ludzie płaczą, disco polo gra, mecenas staje na głowie. 12 najbardziej absurdalnych momentów w programie TVP
