slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Zapadł wyrok ws. stalkerki Moniki i Roberta Janowskich. Mogą czuć się bezpiecznie?

2 min. czytania
28.06.2024 14:09

Monika Janowska i Robert Janowski od lat byli prześladowani przez pewną kobietę. Nie obyło się bez gróźb, a nawet przemocy i konfrontacji w cztery oczy. Stalkerka została zatrzymana i niedawno zapadł wyrok w jej sprawie.

Monika Janowska i Robert Janowski
fot. VIPHOTO/East News
slot: billboard
slot: billboard

Stalkowała Monikę Janowską i Roberta Janowskiego. Zapadł wyrok

Robert Janowski i jego żona byli prześladowani przez pewną kobietę przez 12 lat. Była to osoba, która często chodziła na koncerty artysty, należała do jego fanklubu, a potem słała mu miłosne listy. Z czasem popadła w prawdziwą obsesję. Wydzwaniała o każdej porze dnia i nocy, wystawała pod domem małżeństwa z nożem w ręku, malowała na drzwiach złamane serduszka, natarczywie dzwoniła domofonem, czy też chciała się wedrzeć na plan nagrania, na którym przebywał Robert Janowski. Później próbowała atakować Monikę Janowską – chciała ją przejechać rowerem, ale wszystko poszło o krok dalej i kopnęła ją w brzuch oraz rzucała w nią butelkami. Gdy Janowscy wzięli sprawy w swoje ręce, stalkerka została skazana na 2,5 roku więzienia oraz skierowano ją na leczenie psychiatryczne. Niestety koszmar się nie skończył.

Stalkerka po wyjściu z więzienia znów zaczęła uprzykrzać życie Janowskim. W końcu w pierwszej połowie 2023 roku zatrzymano niebezpieczną kobietę. Ta wnioskowała jednak o wypuszczenie na wolność z zastosowaniem dozoru elektronicznego. Sąd oddalił wniosek, a oskarżona została poddana diagnostyce psychiatrycznej. Od tego zależało, czy zostanie w zakładzie karnym, czy też trafi na leczenie. Sprawa znalazła swój finał 25 czerwca. Monika Janowska w rozmowie z Co Za Tydzień obwieściła: – Areszt przedłużony do uprawomocnienia wyroku i do rozpoczęcia leczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Redakcja poleca

Czy Monika i Robert Janowscy mogą czuć się bezpiecznie?

Monika Janowska w rozmowie z Co Za Tydzień została zapytana, czy cieszy się z takiego wyroku sądu. Odparła, że oskarżona kobieta jest po prostu chora i zamiast odsiadki w więzieniu powinna otrzymać profesjonalną pomoc. Do momentu wyleczenia powinna przebywać pod opieką lekarzy. – Wierzę w system prawny i wierzę w kompetencje lekarzy. Ta pani jest chora. Jej miejsce nie jest w więzieniu. Wierzę też, że będzie pod opieką lekarzy do całkowitego wyleczenia – powiedziała żona Roberta Janowskiego.

Jednocześnie Monika Janowska nie wyobraża sobie, co by było, gdyby stalkerkę wypuszczono ze szpitala tylko po zaleczeniu objawów. Można tylko się domyślać, że koszmar by powrócił. Być może nawet z większą siłą. Janowskich czekałaby kolejna przeprowadzka, o strachu wychodzenia z pozornie bezpiecznego domu nie wspominając. – Nie wyobrażam sobie, że ktokolwiek wypuści ją ze szpitala po chwilowym, farmakologicznym załagodzeniu objawów. To raczej niemożliwe – skwitowała Janowska w rozmowie z Co Za Tydzień.

Źródło: Radio ZET/Co Za Tydzień

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art