Krzysztof Skiba stanie przed sądem. „Będzie to ciekawy proces”
Krzysztof Skiba już niejednokrotnie stawał przed sądem. Muzyk znany jest z kontrowersyjnych opinii i ciętego języka, a to nie każdemu mogło się podobać. Niedługo znów stanie przed obliczem sprawiedliwości. Tym razem poszło o słowa, ale nie użyte w mediach społecznościowych, a w piosence.
![Krzysztof Skiba Krzysztof Skiba](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/newsy/krzysztof-skiba-stanie-przed-sadem-bedzie-to-ciekawy-proces/23735761-1-pol-PL/Krzysztof-Skiba-stanie-przed-sadem.-Bedzie-to-ciekawy-proces_content.png)
Krzysztof Skiba szykuje się na rozprawę
Krzysztof Skiba największe kontrowersje wywołuje tekstami publikowanymi w mediach społecznościowych. Wpisy na Facebooku i Instagramie najczęściej dotyczą bieżących wydarzeń z kraju – muzyk prawi więc o świecie show-biznesu, sportu i polityce. Już niejednokrotnie dostało się prezydentowi, premierowi czy posłom. Krzysztof Skiba przez swój cięty język już kilka razy musiał bronić swoich racji i wolności słowa w sądzie. Teraz znów czeka go proces. Do tej pory lider zespołu Big Cyc wygrywał wszystkie rozprawy, ale czy tak będzie i tym razem?
– Miałem wiele rozpraw sądowych za czasów PiS-u. Miałem pięć procesów sądowych z Jackiem Kurskim, z dawną TVP, także z twórcami filmu - z panem Latkowskim. Wszystkie procesy wygrałem we wszystkich instancjach i we wszystkich tych procesach sąd przyznał mi rację, że miałem prawo do takich opinii, jakie wyrażałem właśnie w mediach społecznościowych – mówił muzyk w rozmowie z Plejadą. Zdradził, że teraz czeka go proces niepolityczny, który odbędzie się 2 lipca. O co poszło?
– Awansem mogę powiedzieć, że szykuje się nowy proces, ale tym razem już niepolityczny. Chodzi o słowa piosenki. Już niebawem, 2 lipca, mam rozprawę. Właśnie wtedy ujawnię, o co chodzi. Będzie to ciekawy proces. Będzie to proces o piosenkę. Dawno nie było procesu o piosenkę. Były procesy o prawa autorskie, ale nie było procesu o treść. Ktoś uznał, że moja piosenka go obraża. Myślę, że będzie bardzo wesoło wokół tej sprawy. Na razie zachowam szczegóły w tajemnicy, bo tak radził mi mój adwokat – tłumaczył Krzysztof Skiba Plejadzie.
Krzysztof Skiba prawie sądził się z Krzysztofem Rutkowskim
Mało brakowało, a Krzysztof Skiba brałby udział w kolejnym procesie. Artysta w jednym z postów na Instagramie zasugerował, że eksdetektyw został wyrzucony z milicji za kradzieże i pobicia oraz odniósł się do jego działalności w ZOMO. Rutkowski w rozmowie z Jastrząb Post przyznał, że powinien podać lidera zespołu Big Cyc do sądu – nie rozumiał, skąd takie oskarżenia. Sądził, że kariera Krzysztofa Skiby jest bliska upadku i może nim kierować zazdrość oraz zawiść. Podsumował: – Nie znam tego człowieka. Myślę, że to jest jakiś biedny gość, który mieszka w Łodzi, w jakimś blokowisku i chyba wiedzie mu się nie najlepiej.
Ostatecznie panowie pogodzili się na niedawnej gali gwiazd Plejady. Postanowili wyjaśnić sobie wszystko w cztery oczy. Krzysztof Rutkowski był dopingowany przez małżonkę – Maja Rutkowski woli, aby wszyscy żyli w zgodzie. Skiba wyjaśnił, że niechęć do eksdetektywa wynikała z „powodów historycznych”. Muzyk w czasach PRL nienawidził ZOMO i rzucał w mundurowych kamieniami. Stwierdził, że nie może żywić urazy do detektywa-celebryty z powodu wydarzeń sprzed kilkudziesięciu lat.
Źródło: Radio ZET/Plejada/Jastrząb Post/Facebook Krzysztof Skiba