Nie żyje Renauld White. Był gwiazdorem kultowego serialu i pionierem modelingu
Zmarł Renauld White. Był aktorem oraz modelem. Zasłynął rolą w serialu "Guiding Light". Przetarł również szlaki czarnoskórym modelom. Miał 80 lat. Co było powodem śmierci?
Renauld White nie żyje
26 czerwca 2024 roku odszedł Renauld White - amerykański aktor i model. Jak podaje WWD, informację o śmierci potwierdził jego przyjaciel - projektant mody Jeffrey Banks. Zmarł w trakcie opieki hospicyjnej w szpitalu Lenox Hill w Nowym Jorku. Nie zdradzono szczegółów zgonu.
White urodził się prawdopodobnie w roku 1944. W latach 60. podjął naukę na Rutgers University. Porzucił ją jednak na rzecz modelingu. Wkrótce rozpoczął prawdziwą karierę, stając się jednym z pierwszych czarnoskórych modeli w historii Stanów Zjednoczonych. Banks skomentował śmierć przyjaciela. - Był przełomowy. W tamtym czasie było bardzo niewielu czarnoskórych modeli. Naprawdę przełamał bariery. Kiedy zorganizowali dla niego przyjęcie w Newark z okazji jego 50-lecia w branży modowej, był bardzo dumny z postępów i tego, jak otworzył drzwi innym ludziom - wjaśnił.
Renauld White: najważniejsze osiągnięcia
White jest uważany za modela, który łamał rasistowski schemat supremacji białych modeli. Już po kilku latach prezentował ubrania takich marek jak Bill Blass, Calvin Klein, Ralph Lauren czy Donna Karan. Pracował też dla Yves Saint Laurent, Jean-Charles de Castelbajac, Versace, Armani oraz Cerutti. W listopadzie 1979 roku stał się drugim czarnoskórym modelem w USA, który trafił na okładkę "GQ". Dwa lata wcześniej dokonał tego tylko Urs Althaus. W ciągu swojej kariery pracował z takimi modelami, jak Denis LaMarsh, Rob Yoh, Kalani Durdan, Bob Clement, Joe MacDonald czy Bob Menna.
W latach 80. zadebiutował jako aktor. Przez dwa lata występował w słynnej operze mydlanej "Guiding Light", wcielając się w Williama Reynoldsa. W tym okresie chciał przejść z modelingu do aktorstwa. Poza telewizją White występował również na deskach La MaMa Experimental Theater na Manhattanie. Przed kamery powrócił dopiero w 2014 roku w filmie "Gun Hill". Po raz ostatni wystąpił produkcji "Central Park" z 2017 roku. W 2023 roku przeszedł na emeryturę, biorąc udział w reklamie Dolce & Gabbana, pozując dla fotografa Stevena Meisela.
Źródło: Radio ZET/WWD
Tu się dzieje
