Wojewódzki znów atakuje Chajzera. Będzie nowy konflikt w show-biznesie?
Czyżby zapowiadał się kolejny konflikt w polskim show-biznesie? Mogą to sugerować niedawne kąśliwe wypowiedzi Kuby Wojewódzkiego, skierowane w stronę w Filipa Chajzera. Najpierw "król TVN" naśmiewał się z nowego biznesu młodszego kolegi, a teraz pokusił się o prześmiewczy komentarz podsumowujący jego karierę.
Kuba Wojewódzki słynie ze swojego kontrowersyjnego humoru, który często balansuje na granicy dobrego smaku. Często zdarza mu się wypowiadać na temat innych osób z show-biznesu i tak się składa, że niedawno jego uwagę zwrócił Filip Chajzer. Były prezenter " Dzień dobry TVN" zaliczył transfer do Polsatu, gdzie walczył o Kryształową Kulę w programie "Taniec z gwiazdami".
Nie wiadomo czy ta "zdrada" TVN-u tak bardzo nie spodobała się Wojewódzkiemu, ale w swoim programie postanowił uderzyć w Filipa, wyśmiewając jego kebabowy biznes i stwierdzając, że teraz młody Chajzer będzie "tańczył z surówkami".
Kuba Wojewódzki znów atakuje Filipa Chajzera
Okazuje się, że na tym Kuba Wojewódzki swoich docinków nie zakończył, bo teraz Filipowi Chajzerowi poświęcił kilka linijek najnowszego felietonu na łamach tygodnika "Polityka". Tym razem postanowił skomentować zbliżającą się premierę książki młodszego prezentera. "Niejednoznacznie pozytywny" ukazać się ma już 15 maja, a w mediach już pojawiają się pierwsze recenzje autobiografii.
Nie wiadomo, czy Kuba Wojewódzki z pozycją zdążył się już zapoznać, ale okazję wykorzystał, by wbić Filipowi szpilę. "15 maja ukaże się autobiografia Filipa Chajzera pod jednoznacznym tytułem "Niejednoznacznie pozytywny". Jego kariera zasłużyła na biografię. Nie wiem, czy jego biografia zasłużyła na karierę" — stwierdził prześmiewczo "król TVN".
Co na to nowy gwiazdor Polsatu? Dotąd nie ustosunkował się do docinków ze strony Wojewódzkiego. Być może traktuje to z przymrużeniem oka, a może widzi w tym sposób na reklamę? A może po prostu cieszy się z wydania książki i nie zawraca głowy negatywnymi emocjami? Niedawno, chwaląc się, że autobiografia poszła właśnie do druku, Filip Chajzer stwierdził, że chciałby podziękować w tym sobie — za to, że nie poddał się w trudnych chwilach. "Myślę, że to co zaraz przeczytacie, nie jest pustym narcyzmem. Chciałbym podziękować samemu sobie. "Filip — stary chu*u, nie poddałeś się, upadałeś dziesiątki razy i zawsze wstawałeś. Masz cel, ambicje i nigdy nie oddasz walki za darmo. Teraz czas stoczyć te najważniejsze bitwy. Dłużej odkładać się już tego nie da. I wiem, że się nie dam. Obiecuje" — napisał w niedawnym poście na Instagramie.
Źródło: Radio ZET/Polityka/Instagram
Tu się dzieje
