slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Marzena Kipiel-Sztuka miała przed śmiercią jedno marzenie. Wyjawiła je powierniczce

2 min. czytania
28.06.2024 07:58

Marzena Kipiel-Sztuka zmarła 9 czerwca w wałbrzyskim hospicjum. Aktorka „Świata według Kiepskich” zmarła po długiej chorobie. Do końca życia miała zapewnioną najlepszą opiekę – stanu zdrowia Kipiel-Sztuki doglądała Renata Pałys, ale w hospicjum Kipiel-Sztuka miała swoją powierniczkę.

Marzena Kipiel-Sztuka
fot. Leszek Kotarba/East News
slot: billboard
slot: billboard

Marzena Kipiel-Sztuka miała jedno ważne marzenie

Marzena Kipiel-Sztuka miała wokół siebie zaufane osoby, chociaż do końca życia była skłócona z siostrą. Renata Pałys, serialowa Paździochowa ze „Świata według Kiepskich”, widziała się z koleżanką dzień przed jej śmiercią. Już wtedy wiedziała, że stan jest poważny i może to być ich ostatnie spotkanie. Na drugi dzień Renata Pałys poinformowała o śmierci Kipiel-Sztuki. Aktorka odeszła w hospicjum w Wałbrzychu, a znajomi w rozmowie z Super Expressem wyznali, że  zmagała się z rakiem płuc. Trafiła tam na początku tego roku, niedługo po operacji biodra. Pracownicy hospicjum zapamiętali aktorkę jako ogromną optymistkę i nawet gdy cierpiała, nie chciała się poddawać. Chętnie włączała się w akcje charytatywne – robiła to dla ludzi, a nie dla pieniędzy czy rozgłosu. Renata Wierzbicka, jedna z osób, które miały kontakt z Marzeną Kipiel-Sztuką wyznała, co jeszcze chciała zrobić jej podopieczna.

– Marzena bardzo chciała wesprzeć nasz rajd rowerowy. Gdy zamieszkała w hospicjum, ćwiczyła regularnie. To było niesamowite, jak jeździła na rowerku stacjonarnym. Śmiała się, że do Warszawy już kilka razy dojechała i że jeszcze ma wiele do zrobienia – powiedziała Renata Wierzbicka Faktowi.

Redakcja poleca

– Marzena marzyła, żeby coś po niej zostało. Mówiła, że gdyby miała pieniądze, chciałaby być cichym sponsorem rajdu, bo jej nie zależało na rozgłosie, to była potrzeba serca. W zeszłym roku kupiliśmy ze zbiórki z rajdu samochód, bo mamy nie tylko hospicjum stacjonarne, ale i domowe poradnie, więc jeździmy do ludzi potrzebujących wsparcia. Ona chciała nam w tym pomóc, bo do końca wierzyła, że pokona chorobę. Żartowała, że jak ma umrzeć, to tylko w domu i z papierosem w swoim w łóżku – wspominała Renata Wierzbicka.

Marzena Kipiel-Sztuka chciała pomagać do końca

Marzena Kipiel-Sztuka zaplanowała, jak ma wyglądać jej świecki pogrzeb. Wymarzyła sobie, aby żałobnicy nie przyszli w czerni, a w kolorowych ubraniach. Chciała też równie kolorowe kwiaty. Oprócz tego na uroczystości pojawili się wolontariusze, którzy zbierali pieniądze na rzecz hospicjum, w którym odeszła aktorka. Gwiazda „Świata według Kiepskich” była zaangażowana w wiele akcji instytucji. Renata Wierzbicka wyznała Faktowi, że na pogrzebie Kipiel-Sztuki zebrano do puszek ponad 12 tys. zł, a na konto spłynęły kolejne 3 tys. zł. Na rajd rowerowy, który odbył się 16 czerwca, a w którym chciała wziąć udział aktorka, przekazano w sumie ponad 15 tys. zł. Jeśli uda się zebrać więcej pieniędzy, hospicjum będzie mogło kupić kolejny samochód, który pomoże w codziennej pracy.

Źródło: Radio ZET/Fakt/Super Express

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art