Marzena Kipiel-Sztuka nie chciała mieć dzieci? Miała inne priorytety
Marzena Kipiel-Sztuka zmarła 9 czerwca po długiej chorobie. Nie miała spadkobierców, ponieważ nigdy nie doczekała się dzieci. W jednym z wywiadów wyjawiła, dlaczego podjęła taką, a nie inną decyzję.
Marzena Kipiel-Sztuka nie doczekała się dzieci
Marzenie Kipiel-Sztuce nigdy nie udało się założyć rodziny. Gdy zmarła, pożegnała ją młodsza siostra, artyści z serialowego światka oraz tysiące fanów. Nawet jej pogrzebem zajmą się aktorzy z planu. Chociaż serialowa Halinka ze „Świata według Kiepskich” nie mówiła zbyt dużo o swoim życiu prywatnym, to w jednym z wywiadów wyznała, dlaczego nie udało jej się zostać matką. Była w czterech związkach, ale nie myślała, aby zdecydować się na dziecko. Praca bardzo ją pochłaniała.
– Byłam zafascynowana pracą. Teatr był dla mnie najważniejszy. Nie umiałam też zdecydować się na dziecko. Jak wielu artystów, za bardzo skupiałam się na sobie – mówiła Marzena Kipiel-Sztuka w rozmowie z Faktem. Za to jej oczkiem w głowie był mops Gienek. Renata Pałys zapewniła dziennikarzy Plotka, że pies otrzymał należytą opiekę, a aktorka wcześniej zadbała o wszystko. Na początku 2024 roku czworonóg został przekazany w zaufane ręce.
Marzena Kipiel-Sztuka pochowała czterech partnerów
Marzena Kipiel-Sztuka była w czterech związkach, a partnerzy aktorki umierali przed pięćdziesiątką. Pierwszym partnerem artystki był Tomasz, miłość z czasów szkolnych. Mężczyzna zdradził Marzenę Kipiel-Sztukę ze striptizerką. Podobno do końca życia nie mógł sobie tego wybaczyć. Jej pierwszym mężem był Konrad Sztuka, reżyser i producent filmowy. Rozwiodła się z nim po 10 latach małżeństwa. Później mężczyzna przegrał walkę z rakiem.
Następnie aktorka związała się z operatorem Mariuszem Piesiewiczem, którego poznała na planie „Świata według Kiepskich”. Rozmyślała, czy nie porzucić roli w serialu dla ukochanego i spokojnie założyć rodzinę. Mariusz Piesiewicz zmarł w 2005 roku – podczas kręcenia zdjęć dostał wylewu. Wydawało się, że Marzena Kipiel-Sztuka znalazła ukojenie u boku rehabilitanta i masażysty, Przemysława Buksakowskiego. Para zamieszkała razem, a w 2007 roku wzięła ślub. I tutaj doszło do tragedii – 10 stycznia 2009 roku partner aktorki nagle zasłabł. Zmarł na chodniku przed domem, a lekarze stwierdzili, że do śmierci doszło na skutek niewydolności krążeniowo-oddechowej.
Źródło: Radio ZET/Fakt/Plotek