Kim Kardashian załatwiła córce rolę w Hollywood Bowl? Nastolatka zalana krytyką
10-letnia córka Kim Kardashian dostała rolę w spektaklu wystawianym w słynnym amfiteatrze Hollywood Bowl. Internauci dość ostro ocenili popisy dziewczynki na scenie. Pojawiły się sugestie, że kosmicznie bogaci rodzice mogli zapłacić za to, by North dostała wymarzoną rolę.
North West w spektaklu Hollywood Bowl
Od premiery bajki „Król Lew” Disneya minęło 30 lat, dlatego z tej okazji w słynnym amfiteatrze Hollywood Bowl w Los Angeles wystawiono musical o tym samym tytule. W jedną z głównych ról, czyli w postać lwa Simby wcieliła się córka Kim Kardashian i Kanye Westa - North West.
10-latka nie kryła się z tym, że zagranie Simby było jej wielkim marzeniem. W przygotowania do występu włożyła masę pracy, a jej efekty możemy zobaczyć we fragmentach show udostępnianych w sieci.
North West zalana krytyką
Wśród internautów pojawiła się poważna wątpliwość na temat tego, czy North dostała rolę dlatego, że ma talent, czy dlatego, że ma bogatych i wpływowych rodziców.
„Mam nadzieję, że to tylko przesłuchanie, to jest tak złe, że nie mogli tego wystawić”; „North może robić wszystko, ale, proszę, niech przestanie śpiewać”; „Pieniądze potrafią załatwić wszystko”; „Ciekawe ile prawdziwych talentów straciło przez nią swoje szanse” - czytamy w komentarzach pod nagraniem ze śpiewającą North.
Z drugiej strony 10-latka jest podziwiana za swoją odwagę i zaangażowanie: „Przestańcie, to tylko dziecko, spełniła swoje marzenie i dała z siebie wszystko”; „Brawo North. Urodziłaś się, żeby występować, masz to we krwi” - czytamy na Instagramie. Nie da się nie zauważyć, że dziewczynka uwielbia skupiać na sobie uwagę, co robi zazwyczaj za pośrednictwem TikToka. Kamery, występy na scenie to jej żywioł, co na pewno odziedziczyła po znanych rodzicach.
Źródło: Radio ZET/Instagram
Tu się dzieje
