Janusz Rewiński porzucił karierę. Tak „Siara” żył na emeryturze
Janusz Rewiński nie żyje. Polski aktor, satyryk i polityk miał 74 lata. Czym zajmował się w ostatnich latach życia?
![Janusz Rewiński Janusz Rewiński](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/newsy/janusz-rewinski-porzucil-kariere-tak-siara-zyl-na-emeryturze/23565961-1-pol-PL/Janusz-Rewinski-porzucil-kariere.-Tak-Siara-zyl-na-emeryturze_content_north.jpg)
Janusz Rewiński nie żyje
Janusz Rewiński zmarł 1 czerwca 2024 roku. Miał 74 lata. Informację o jego odejściu przekazał na platformie X jego syn, Jonasz Rewiński. Z jego wpisu dowiadujemy się, że legendarny aktor walczył z problemami zdrowotnymi.
„Pożegnanie, którego miało nie być. 1 czerwca Tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety tym razem nie dał rady. Przez wiele lat Tata dawał radość i uśmiech nie tylko nam, ale i wszystkim wokół. Teraz świat jest jakby taki sam, ale uśmiechu nagle zabrakło. Janusz Rewiński. Aktor, satyryk, poseł na Sejm I kadencji. Dziękujemy za wszystko. Gdziekolwiek teraz jesteś, mamy nadzieję że »mają rozmach«. Buenas noches, Senior Siarra!” – czytamy.
Czym zajmował się Janusz Rewiński?
Janusz Rewiński był uznanym aktorem. Największą popularność przyniosła mu rola Siary w „Kilerze”. Poza tym na swoim koncie miał role między innymi w „Podróżach Pana Kleksa”, „Tygrysach Europy” i „Zmiennikach”. Poza tym był cenionym satyrykiem.
Choć nie mógł narzekać na brak sukcesów, w pewnym momencie Rewiński postanowił usunąć się w cień. Porzucił karierę i zajął się rolnictwem.
Rewiński nabył ziemię we wsi pod Mińskiem Mazowieckim. – Na 12 hektarach ziemi mam las, stawy rybne, łąki i pastwiska. Hoduję cztery konie, dziesięć owiec, cztery kozy, kury i kaczki. Koszę łąki, suszę siano, wycinam gałęzie, zabezpieczam sobie opał, drewno na zimę – opowiadał w wywiadzie dla Plejady.
Rolnictwo zajmowało lwią część jego codzienności. W tym samym wywiadzie przyznał, że praca na roli przynosi mu satysfakcję. – Gdybym od rana do nocy nie zajmował się rolnictwem, na które sam siebie skazałem, to chyba bym zwariował albo coś złego by się ze mną stało – powiedział.
Z pożegnalnego wpisu Jonasza Rewińskiego wynika, że w ostatnim czasie legendarny aktor, satyryk i poseł podupadł na zdrowiu.
Źródła: Radio ZET/Plejada.pl