Ida Nowakowska o życiu w konkubinacie. Mówi, czym to grozi
Ida Nowakowska wróciła wspomnieniami do czasu swojego narzeczeństwa i momentu, w którym podjęła decyzję o ślubie. Była gwiazda TVN mówi o zagrożeniach, jakie niesie wieloletnie życie „na kocią łapę”.
Ida Nowakowska radzi, kiedy najlepiej wziąć ślub
Była prowadząca program „Pytanie na Śniadanie”, nigdy nie ukrywała tego, że ceni sobie tradycyjne wartości. W życiu ma kierować się przede wszystkim naukami Kościoła, którego filarami są między innymi sakramenty. Jednym z najważniejszych jest małżeństwo, zawierane oczywiście nie tylko w obliczu prawa, ale przede wszystkim Boga. Ida Nowakowska ślub ma już za sobą — w 2015 roku wyszła za mąż za Jacka Herdona.
W rozmowie z Jastrząb Post gwiazda wróciła wspomnieniami do czasu narzeczeństwa i tego, kiedy z partnerem zdecydowała się na sformalizowanie swojego związku. - My nigdy o tym nie rozmawialiśmy. O ślubie również, do momentu, kiedy Jack mi się oświadczył. Ale Jack mi mówił, że pamięta, jak powiedziałam którejś koleżance, że nie powinno się być z chłopakiem w parze dłużej niż rok. I potem jak już jesteś narzeczeństwem, to też nie dłużej niż rok — powiedziała Ida Nowakowska.
Ida Nowakowska o ślubie i życiu w konkubinacie
Dlaczego była gwiazda TVP nałożyła sobie tak sztywne ramy? Nowakowska twierdzi, że życie bez ślubu podnosi prawdopodobieństwo, że mężczyzna odejdzie od swojej ukochanej. - Bo to też jest zawsze złe dla kobiety. Mężczyzna może odejść w każdej chwili, może mieć dziecko w każdej chwili, może założyć nową rodzinę. Niestety odpowiedzialność mężczyzn jest teraz zupełnie inaczej odbierana — mówiła w rozmowie z Jastrząb Post.
Na koniec Ida Nowakowska podkreśliła, że rozumie fakt, że różni ludzie mogą mieć różne wartości i nie każdemu może zależeć na formalizowaniu związku. Ona sama jednak zdecydowanie nie jest osobą, którą zadowoliłoby życie w konkubinacie.
Źródło: Radio ZET/Jastrząb Post
Tu się dzieje
