0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Była gwiazdą TVP, ale musiała odejść przez chorobę. "Mówili, że mam nieestetyczne plamy"

2 min. czytania
01.05.2024 09:03

Ewelina Kopic przez lata była związana z Telewizją Polską, potem pracowała w innych stacjach telewizyjnych. Z czasem jednak zniknęła z anteny. Po latach prezenterka ujawniła, że za jej odejściem z telewizji stała nieuleczalna choroba.

Ewelina Kopic odeszła z TVP przez bielactwo
fot. TRICOLORS/East News

Ewelina Kopic była popularną dziennikarką i prezenterką telewizyjną, którą widzowie mogli oglądać w  "Pytaniu na śniadanie". Do programu trafiła w 2007 roku po przejściu na główną antenę z TVP Katowice. Potem prowadziła z Wojciechem Jagielskim "Zakręcony tydzień" w Dwójce, a następnie kontynuowała karierę w kanałach Polsatu i TV Puls. W 2013 roku Ewelina Kopic wycofała się z występów na wizji. Odchodząc z pracy, wyznała publicznie, że jest nieuleczalnie chora i przez lata musiała maskować oznaki schorzenia, by nie zobaczyli ich widzowie.

Redakcja poleca

Ewelina Kopic odeszła z telewizji przez chorobę. "Nosiłam tony makijażu na rękach"

Mało kto wiedział, że Ewelina Kopic choruje na  bielactwo. Charakterystyczne białe plamy pokrywały aż 50 procent jej ciała, ale Kopic umiejętnie maskowała je strojem i make-upem. Niestety często wiązało się to z niedogodnościami. Jak wspominała, przy trzydziestu stopniach latem musiała chodzić zapięta pod samą szyję, aby nie było widać odbarwionej skóry.

Mimo to zdarzało mi się usłyszeć w pracy, że mam nieestetyczne plamy, które odwracają uwagę od tego, co mówię, więc dodatkowo nosiłam tony makijażu na rękach. Nie chciałam dłużej tego robić - wspominała.

Na dłuższą metę nie dało się tak pracować. Prezenterka w końcu zrezygnowała z występów na wizji i przerzuciła się na prowadzenie imprez branżowych. W nowej pracy przestała obsesyjnie zakrywać ciało dotknięte bielactwem, choć minęło trochę czasu, aż w pełni zaakceptowała swój wygląd.

- Ja miałam niebezpiecznie zaburzoną samoocenę, a nie było mnie stać na serię wizyt u terapeuty czy psychologa. Decyzja o odejściu z telewizji rozpoczęła proces mojej autoterapii - opowiadała w rozmowie z Gazeta.pl Ewelina Kopic.  

EN_01159052_1429 (1)
fot. KAMIL PIKLIKIEWICZ/EAST NEWS

Co się stało z byłą prezenterką TVP? 

Prezenterka zniknęła z anteny, lecz nie tęskniła za byłym zajęciem. Uważała, że do dzisiejszej telewizji się nie nadaje. - Nie potrafię się sprzedawać i bywać, a dziś tak trzeba. W pewnym momencie stwierdziłam, że jeśli nie ma znaczenia to, co robisz, bo ważniejsze są towarzysko-biznesowe układy i wszechobecny lans, to pora znaleźć sobie inną niszę - wyznała. 

Po odejściu z mediów głównego nurtu Kopic złożyła firmę eventową i portal "Dobrze być sobą", wspierający kobiety po wypadkach i chorobach. Zajmowała się m.in. organizacją konferencji prasowych i kreowaniem wizerunku marki w mediach. 

Nie przegap