Obserwuj w Google News

Anne Hathaway zszokowała wyznaniem. „Od ponad 5 lat jestem trzeźwa”

2 min. czytania
01.05.2024 12:51

Anne Hathaway to ulubienica wielu widzów. Aktorka ma na koncie dziesiątki kreacji, które przyniosły jej uznanie zarówno publiczności, jak i krytyków. Choć wydawało się, że gwiazda wiedzie szczęśliwe życie, okazało się, że jeszcze kilka lat temu ze stresem i smutkami radziła sobie, zaglądając do kieliszka. W najnowszym wywiadzie artystka wyznała, że od 5 lat jest trzeźwa.

Anne Hathaway
fot. NDZ/STAR MAX/IPx/Associated Press/East News

Anne Hathaway karierę zaczynała blisko ćwierć wieku temu. Jej pierwszą ważną rolą był występ w filmie „Pamiętnik księżniczki”, gdzie wcielała się w główną bohaterkę. Niezwykła uroda i charyzma pomogły jej w zdobyciu kolejnych angaży. Widzowie mogli ją oglądać m.in. w oscarowym melodramacie Anga Lee „Tajemnica Brokeback Mountain”, komediodramacie „Diabeł ubiera się u Prady”, czy w „Les Misérables: Nędznicy" Toma Hoopera. Za występ w tym ostatnim została zresztą nagrodzona jedynym w swojej karierze Oscarem.

Dobra passa aktorki zdaje się trwać w najlepsze, bo tylko w tym roku na ekrany trafiły dwa filmy z jej udziałem. Hathaway zagrała Patricię w komedii romantycznej „Miłość bez ostrzeżenia” oraz Sophie - 40-letnią kobietę, która bez pamięci zakochuje się w dużo młodszym mężczyźnie w filmie „Na samą myśl o tobie”. Przy okazji premier tych produkcji aktorka często udziela wywiadów. W jednym z ostatnich zdecydowała się na bardzo szczere wyznanie.

Redakcja poleca

Anne Hathaway wyznała, że była uzależniona

Choć aktorce od lat wiedzie się w życiu zawodowym, a ostatnio układa także w sprawach prywatnych, okazuje się, że nie zdołała uchronić się od uzależnień. W wywiadzie dla „The New York Times” opowiedziała o problemie z przeszłości, który mocno wpływał na jej codzienność. Aktorka wyznała, że jednym z jej największych sukcesów ostatnich lat było wygranie z uzależnieniem od alkoholu.

- Zwykle nie mówię o tym, ale jestem trzeźwa od ponad pięciu lat. Wydaje mi się to kamieniem milowym. Czterdzieści lat wydaje się tylko prezentem – mówiła, wyjaśniając, że 40. urodziny wcale nie były momentem, który zmienił jej życie. Na ważny krok zdecydowała się kilka lat wcześniej.

Hathaway zdradziła również, jak przebiegała jej walka z nałogiem. - To było takie ekstremalne, by sobie to powiedzieć. Ale jeśli jesteś na coś uczulony lub masz na coś reakcję anafilaktyczną, nie dyskutujesz z tym. Więc przestałem się o to kłócić – wyznała. - Moje osobiste doświadczenie jest takie, że wszystko jest lepsze. Dla mnie było to paliwo do pogrążania się. A ja nie lubię się pogrążać - dodała.

Źródło: Radio ZET/CNN

Nie przegap