Anna Lewandowska wybuchła w PNŚ. Poszło o jej chorego syna. "A co cię to?!"
Anna Lewandowska opowiedziała w "Pytaniu na śniadanie" o reakcjach ludzi na jej chorego syna. Prezenterka nie kryła emocji, mówiąc o komentarzach, jakie czasami słyszy jako mama niepełnosprawnego dziecka. Niektóre są bardzo krzywdzące.
Anna Lewandowska zdenerwowała się w "Pytaniu na śniadanie"
Anna Lewandowska jest dziennikarką TVP i prezenterką od lat związaną z "Pytaniem na śniadanie". W programie prowadzi showbiznesowy cykl "Czerwony dywan", w którym komentuje najświeższe wydarzenia ze świata gwiazd.
W ostatnim wydaniu śniadaniówki temat rozmowy zszedł na Aleksandrę Kwaśniewską i jej apele o to, aby nie pytać o tak osobiste kwestie jak decyzja o posiadaniu dzieci. Anna Lewandowska zgadza się, że takich pytań nie należy nikomu zadawać. Sama spotyka się z niedelikatnymi zaczepkami odnośnie syna. "Ale w ciąży wiedziałaś, czy to dziecko będzie chore?" - przytoczyła jedno z pytań, które kiedyś usłyszała, i wyraźnie zdenerwowana skomentowała: "A co cię to?! (...) Ludzie są po prostu wścibscy".
Anna Lewandowska z "Pytania na śniadanie" ma chore dziecko
Anna Lewandowska ma dwóch synów. Jeden z nich, 11-letni dziś Leon, urodził się poważnie chory. U chłopca stwierdzono liczne wady neurologiczne i serca. "Mocno walczył, by być. Dwie operacje ratujące życie, kilka kolejnych, mnóstwo miesięcy w szpitalu, ponad dziewięć lat rehabilitacji" - opowiadała prezenterka.
W 2022 roku chłopiec przeszedł operację oka w związku z rozwijającą się zaćmą. Wcześniej przebywał w szpitalu z powodu silnych ataków padaczki. 11-latek ma problemy z chodzeniem, jest wożony w wózku i regularnie rehabilitowany. Anna Lewandowska stara się pozyskiwać środki na leczenie poprzez internetową zbiórkę. Prezenterka prowadzi na Facebooku blog zatytułowany "Leo SuperMocarz", w którym w imieniu Leona opisuje jego leczenie i zmagania z niepełnosprawnością.
Tu się dzieje
