Obserwuj w Google News

Martin Scorsese jest fanem horroru „Pearl“. Co reżyser „Taksówkarza“ napisał o prequelu „X“? [WIDEO]

3 min. czytania
20.09.2022 16:57

„Pearl“ to nowy film Ti Westa, który zadebiutował na festiwalu filmowym w Wenecji, a od tygodni pokazywany jest w Stanach Zjednoczonych. Jednym z fanów dzieła został sam Martin Scorsese. Co reżyser „Irlandczyka“ powiedział o prequelu „X“? Sprawdzilismy.

Pearl - kadr z filmu
fot. materiały prasowe A24

Martin Scorsese to słynny amerykański reżyser, który zasłynął takimi filmami gangsterskimi jak „Cłopcy z ferajny”, „Wściekły byk”, „Gangi Nowego Jorku” czy „Irlandczyk”. W ostatnich latach Scorsese znany jest także jako samozwańczy krytyk filmowy, który posiada nietuzinkowe i dość dosadne zdanie na temat najpopularniejszych filmów. Kilka lat temu internet obiegły jego cierpkie uwagi na temat kina Marvela, które przyrównał do parku rozrywki, a nie kina z prawdziwego zdarzenia.

Teraz słynny reżyser i scenarzysta, zaskakująco… chwali popularny film, będący prequelem dobrze przyjętego slashera. Mowa o „Pearl”, który jest prequelem obrazu „X” w reżyserii Ti Westa. Produkcja, opowiadająca o młodości jednej z bohaterek filmu, zadebiutowała na początku września na festiwalu filmowym w Wenecji, a obecnie pokazywana jest w amerykańskich kinach.

Redakcja poleca

Martin Scorsese chwali „Pearl”. Co słynny reżyser napisał o intrygującym horrorze? 

Jednym z widzów po amerykańskiej premierze był Martin Scorsese. Reżyserowi tak bardzo spodobał się film, że nie mógł oprzeć się, żeby nie wysłać krótkiej recenzji amerykańskiemu dystrybutorowi, firmie A24. Przedstawiciele studia następnie podzielili się recenzją z portalem Slash Film i w ten sposób poznaliśmy próbkę krytycznego pisarstwa Martina Scorsese. Oto co reżyser napisał o „Pearl”:

„Filmy Ti Westa mają ten rodzaj energii, który rzadko się dzisiaj widzi. To dzieła napędzane czystą, niedystylowaną miłością do kina, którą czuć w każdej klatce. Prequel „X” zrobiony jest w diametralnie odmiennym filmowym stylu (pomyślcie o kolorowych melodramatach wytwórni Scope z lat 50.). „Pearl” jest szalonym, hipnotyzującym i bardzo – i mam na myśli BARDZO – niepokojący 102-minutowym filmem. West oraz jego muza i partnerka kreatywna Mia Goth naprawdę wiedzą, jak bawić się z widownią… zanim nie wcisną noża w klatkę widza i zaczną nim przekręcać. Byłem zafascynowany, potem ciężko zaniepokojony, a potem tak silnie zaniepokojony, że aż miałem problem z pójściem spać. Ale nie mogłem przestać oglądać”. 

Martin Scorsese nie jest jedynym hollywoodzkim twórcą, który w samych superlatywach wypowiada się o horrorze „Pearl”. Na portalu społecznościowym Twitter przed kilkoma dniami pojawiła się też krótka recenzja Edgara Wrighta, brytyjskiego reżysera odpowiedzialnego za Trylogię Cornetto oraz filmy „Baby Driver” czy „Osatniej nocy w Soho”. Wright napisał:

„Nawet jeśli nie widzieliście „X”, musicie zobaczyć „Pearl”, drugi świetny film duetu Ti West/Mia Goth z 2022 roku, który trafił na ekrany w ten weekend. Karmazynowo czerwony kawałek Sirku z Goth, która daje tutaj najlepszy występ w horrorze w dziejach, a film kończy się prześmiewczym/przerażającym ujęciem, które zapamiętacie na lata. Nie przegapcie”.

Warto dodać, że podobnego zdania był nasz wysłannik do Wenecji. Michał Kaczoń w swojej krótkiej recenzji na Twitterze również napisał:

„Pearl” Tia West było wielką, wielką FRAJDĄ! Dużo lepszy niż „X” i pięknie bawiący się różnorodnymi tropami filmowymi. Świetnie zrealizowany i prawdziwie rozrywkowy! Oddaje hołd różnorodnym filmom, co zawsze jest miłym bonusem. Naprawdę świetnie się bawiłem!”

„Pearl” – zwiastun horroru Ti Westa

Film reklamowany jest następującym zwiastunem:

„MaxXxine” zwieńczeniem trylogii „X”

Warto wspomnieć, że Ti West ogłosił już początek prac nad trzecim filmem, osadzonym w uniwersum filmu „X”. „MaxXxine” opowie o dalszych losach bohaterki Mii Goth, która jako jedyna przeżyła masakrę na feralnej farmie. Bohaterka pojedzie do Hollywood, gdzie będzie chciała rozpocząć prawdziwą karierę aktorską. Na razie nie wiadomo jednak jak tak naprawdę potoczą się jej losy.

Film dostał już pierwszy teaserowy zwiastun, ale poza nazwiskami Westa i Goth oraz osadzeniem akcji w latach  80. w Hollywood, na razie nie wiemy nic więcej na temat filmu.

Redakcja poleca

„Pearl” – twórcy i obsada

Reżyserem i scenarzystą „Pearl” jest ojciec sukcesu „X”, amerykański reżyser Ti West. Tym razem jednak film powstał we współpracy scenariuszowej z aktorką Mią Goth. Na ekranie możemy oglądać Mię Goth, znanego z „Hollywood” i „Wyborów Paytona Hobarta” Davida Corensweta, a także Tandi Wright, Matthew Suttherlanda i Emmę Jenkins-Purro. 

„Pearl” – kiedy premiera?

Film już jest pokazywany w amerykańskich kinach. Na razie nie wiadomo, kiedy pojawi się na polskich ekranach. Wydaje się jednak prawdopodobnym, że produkcja zawita w polskich kinach, biorąc pod uwagę, że „X” znalazło się w kinowej dystrybucji. Można także spekulować, czy „Pearl” pojawi się w programie American Film Festival, który odbędzie się w listopadzie we Wrocławiu. Na razie nieznany jest jeszcze program tej popularnej imprezy.

Czytaj także:  „The People’s Joker”: film o transpłciowym Jokerze „uwięziony” przez spór z wytwórnią [WIDEO]

RadioZET.pl/SlashFilm/Film.org.pl/Twitter

Inni Ludzie - kadr z filmu
12 Zobacz galerię
fot. materiały prasowe Warner Bros.