0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Tatuaże zostawiają trwały ślad w naszej krwi? Wyniki badań zaskakują

Redakcja
2 min. czytania
05.04.2018 16:18

Według badań zespołu niemieckich oraz francuskich naukowców trwałość tatuaży nie ogranicza się tylko do naszej skóry, ale także krwi. Dlaczego to ważne?

Tatuaże zostawiają trwały ślad w naszej krwi? Wyniki badań zaskakują
fot. Facebook

Badania zostały przeprowadzone w Europejskim Ośrodku Synchrotronu Atomowego w Grenoble — to największy w Europie i jeden z trzech największych na świecie ośrodków wykorzystujących do badań tzw. promieniowanie synchrotronowe. Często wykorzystuje się je w astronomii, jednak najbardziej obiecujący potencjał wykazuje w przypadku badań nad projektami nowych typów leków. Tym razem pod lupę badacze wzięli tatuaże — nie tylko z powodu ich rosnącej popularności, ale też ze względu nad trwające prace nad ich zastosowaniem w przemyśle farmaceutycznym i technologicznym. Tatuaże sensoryczne, a także te służące do podawania stałych, codziennych dawek leków to zdaniem wielu całkiem niedaleka przyszłość.

Nanocząsteczki tuszu z tatuażów mogą gromadzić się w węzłach chłonnych

Wyniki opublikowane na łamach „ Nature” są dosyć zaskakujące. Według nich istnieje możliwość osadzania się nanocząsteczek z tuszu tatuażu w naszych węzłach chłonnych. Dlaczego akurat tam? Węzły chłonne to jedna z ważniejszych części naszego układu odpornościowego. Pełnią funkcję swoistego filtra w organizmie, który ma wychwytywać napotkane patogeny, komórki nowotworowe i ciała obce. Właśnie dlatego to tam miałyby gromadzić się mikroskopijne cząsteczki tuszu.

Warto sprawdzać skład chemiczny tuszu

Aby sprawdzić dokładne ewentualne konsekwencje tego mechanizmu dla naszego zdrowia, konieczne są dalsze badania. Jednak już teraz autorzy badań sugerują możliwe rozwiązanie. „Decydując się na tatuaż, większość ludzi wie, jak ważny jest wybór odpowiedniego salonu. Nikt nie zdecyduje się na taki, który nie oferuje wystarczająco sterylnych warunków. Na szczęście nie trzeba już tłumaczyć np. tego, jak ważna jest czystość wykorzystywanych do zabiegów igieł. To może być kolejna podstawowa zasada — sprawdzanie także chemicznego składu używanego tuszu” — tłumaczył Hiram Castillo, jeden z członków zespołu pracującego nad badaniami. Jak dodaje, wysokiej jakości tusze do tatuowania zawierają organiczne pigmenty, które nie stanowią tego typu zagrożenia. Niestety inaczej ma się sprawa z tańszymi zamiennikami, w których skład często wchodzą różne konserwanty, zanieczyszczenia, a także rodzaje mikroelementów, takich jak np. nikiel, mangan, kobalt czy chrom. W odpowiednim stężeniu nie są szkodliwe, a nawet wręcz odwrotnie, potrzebujemy ich do prawidłowego funkcjonowania. Jednak po przekroczeniu ich dopuszczalnej ilości przejawiają działanie toksyczne i potencjalnie rakotwórcze, powodując przede wszystkim uporczywe alergie, a także uszkodzenia np. układu oddechowego. Dlatego zdaniem naukowców informacja o używanym do tatuowania tuszu już niedługo może stać się nowym standardem obowiązującym w profesjonalnych salonach.

RadioZET.pl/źródło:Nature/AG

TO TAKŻE MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:

Tatuaż dla diabetyków kontroluje poziom cukru we krwi

Tatuaże są rakotwórcze? Najgroźniejsze są te z czerwonym pigmentem!