0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

To był horror. Nagminne łamanie zakazu a w tle "Sylwester z Dwójką"

2 min. czytania
01.01.2024 16:19

"Sylwester z Dwójką" już od wielu lat jest jednym z głównych wydarzeń wieńczących rok. Kolejny już raz odbywał się on w Zakopanem. Niestety, przez lekceważenie zakazów tuż obok trwającej imprezy rozgrywał się prawdziwy dramat.

Horror podczas Sylwestra z Dwójką
fot. Pawel Murzyn/East News

Miliony widzów w Polsce powitały Nowy Rok w towarzystwie gwiazd " Sylwestra z Dwójką". Na scenie nie zabrakło polskich i zagranicznych artystów, wykonujących stare i nowe przeboje. Można też było usłyszeć dawne hity w całkiem nowych aranżacjach. Piękne kreacje, efekty świetlne i inne atrakcje zachwyciły także wielotysięczną publiczność zgromadzoną tuż pod sceną w Zakopanem. Niestety, nie wszyscy skupieni byli tylko na występach gwiazd, ale też próbowali umilać sobie czas "zabawą" fajerwerkami — wbrew obowiązującemu zakazowi. W sieci pojawiły się poruszające materiały, na których widać przerażone zwierzęta, uciekające od huku wystrzałów.

Fajerwerki płoszyły dziką zwierzynę podczas "Sylwestra z Dwójką"

Wstępne dane szacunkowe pokazały, że "Sylwestra z Dwójką" tuż pod sceną w Zakopanem oglądało blisko 25 tysięcy osób. Takie nagromadzenie ludzi w stolicy Tatr musiało wiązać się z nieprzyjemnymi sytuacjami, dlatego jeszcze przed imprezą władze apelowały o to, by nie strzelać z fajerwerków. Przypominano o ustawie Rady Miasta Zakopane z 23 grudnia 2019 roku, która zakazuje używania petard, sztucznych ogni i innych materiałów pirotechnicznych.

Redakcja poleca

Zakaz był nagminnie łamany, co sprawiło, że dzikie zwierzęta, zamieszkujące okolicę wręcz nie wiedziały, gdzie się schować. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać przestraszone sarny, uciekające przed hukiem. Mimo kar, grożacych za korzystanie ze środków pirotechnicznych, władzom nie udało się uchronić zwierząt przed corocznym horrorem.

Teren w Zakopanem nie był przygotowany do imprezy?

Jak przekazuje Plejada, w mediach społecznościowych pojawiły się także skargi na warunki, które panowały pod samą sceną. Teren był kompletnie nieprzygotowany do wizyty tysięcy ludzi. Ci, którzy chcieli oglądać gwiazdy z bliska, musieli brnąć po kostki w błocie. "Ludzie stali po kolana w błocie, bo teren kompletnie nie jest przygotowany do takiej imprezy" - cytuje portal słowa czytelnika.

Nie przegap
To oni mają zmienić TVP na lepsze. Przedstawiamy nowe gwiazdy Telewizji Polskiej
12 Zobacz galerię
fot. MATEUSZ GROCHOCKI/Dzien Dobry TVN/East News+THIERRY MONASSE/REPORTER+Bartosz Krupa/Dzien Dobry TVN/East News+Andrzej Hulimka/REPORTER+MAREK KUDELSKI/AGENCJA SE/East News