slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Shannen Doherty mówi o śmierci. Gwiazda "Beverly Hills, 90210" walczy z rakiem w 4. stadium [WIDEO]

3 min. czytania
30.11.2023 10:37

Shannen Doherty, która od dawna zmaga się z rakiem piersi, opowiedziała o swojej chorobie. Aktorka usłyszała straszną diagnozę, ale wciąż walczy z nowotworem.

Shannen Doherty
fot. Invision/Invision/East News
slot: billboard
slot: billboard

Shannen Doherty - gwiazda seriali "Beverly Hills, 90210" i "Czarodziejki", postanowiła szczerze opowiedzieć o swojej chorobie - nowotworze złośliwym piersi, który zaczął atakować kości i mózg. Jak aktorka radzi sobie w terminalnym stadium raka?

Shannen Doherty w terminalnej fazie raka

W 2015 roku Doherty usłyszała diagnozę - rak piersi. Początkowo chciała uniknąć operacji usunięcia piersi, ale badania wykazały, że guzów jest zbyt wiele. W 2016 roku przeszła mastektomię. Wówczas wykryto przerzuty. Nowotwór złośliwy zaatakował węzły chłonne aktorki, więc poddała się chemioterapii i radioterapii. W 2017 roku poinformowała, że choroba jest w stanie remisji.

Niestety w najnowszym wywiadzie dla People, zdradziła, że rak ponownie dał o sobie znać. Lekarze wykryli kolejne przerzuty. Tym razem bardzo niebezpieczne - nowotwór zaatakował bowiem kości i mózg Doherty. Na Instagramie magazynu pojawiło się poruszające nagranie z wypowiedziami gwiazdy.

- To rak piersi w czwartej fazie, który ma przerzuty do kości - wyznała Doherty. Zdradziła, jak sobie radzi ze straszliwą diagnozą. - Myślę o tym, jak o grze Pac-Man - zażartowała. - Ale ustaliliśmy bardzo dobre zasady funkcjonowania i one dobrze na mnie działają - dodała. Wyjaśniła też, kiedy poinformowano ją, że rak powrócił. - Dowiedziałam się w styczniu, że mam przerzuty do mózgu, więc zrobiliśmy radioterapię mózgu i wyjęliśmy jednego z większych kolegów. Nazwała go Bob. Ma na imię Bob. Bob musiał zostać usunięty, przebadany i była kolejna radioterapia - zdradziła Doherty.

Jak widać, mimo powagi sytuacji, gwiazda nie traci poczucia humoru. Nie oznacza to jednak, że bagatelizuje problem. - To była podróż. Definitywnie to była jedna z najstraszniejszych rzeczy, jakich doświadczyłam przez całe swoje życie - wyznała. 

Redakcja poleca

Shannen Doherty o swojej śmierci

W drugim fragmencie wywiadu Doherty odniosła się do myśli na temat śmierci. W przypadku fazy terminalnej choroby, pacjent nie może oczekiwać, że można go wyleczyć. Mimo że leczenie przyczynowe jest nieskuteczne, lekarze wciąż podtrzymują formy terapeutyczne. Nic więc dziwnego, że osoby, które słyszą diagnozę mówiącą o fazie terminalnej, zastanawiają się nad końcem swojego życia.

- Nie boję się śmierci, ponieważ wiem, dokąd zmierzam. Znam ludzi, których zobaczę - zdradziła Doherty. - Myślę, że bałabym się śmierci, gdybym nie była dobrym człowiekiem, ale jestem. Nie chcę umierać. To jest różnica. Nie boję się umierania, po prostu nie chcę umrzeć. Nigdy - wyjaśniła aktorka. - Chciałbym na pewno zatrzymać proces starzenia, ale jeszcze nie skończyłam. Nie skończyłam z życiem. Nie skończyłam z kochaniem. Nie skończyłam z tworzeniem. Nie skończyłam z nadzieją na zmienianie rzeczy na lepsze. Po prostu nie skończyłam - powiedziała. - Moje najlepsze wspomnienia jeszcze nadejdą - podsumowała.

Redakcja poleca

Doherty odniosła się też do samego chorowania na raka. - Ludzie nie wiedzą zbyt dużo na temat raka. Uważam, że zakładają, iż oznacza to, że nie możesz chodzić, jeść, pracować. Ludzie wysyłają cię na zieloną trawkę w bardzo młodym wieku: już po tobie, jesteś emerytką. Ale tak nie jest. Jesteśmy pełni życia. Mamy inną perspektywę patrzenia na życie. Jesteśmy wdzięczni za każdą sekundę, każdą godzinę, każdy dzień bycia tutaj - wyjaśniła aktorka.

Źródło: Radio ZET/People/Instagram

Nie przegap
Te gwiazdy są nieuleczalnie chore. Niektóre z ich chorób prowadzą do śmierci
7 Zobacz galerię
fot. PHOTOlink/Everett Collection/East News + zz/NPX/STAR MAX/IPx/Associated Press/East News + Rex Features/East News
slot: leaderboard_pod_art