Richard Belzer nie żyje. Gwiazdor serialu "Prawo i porządek" miał 78 lat
Richard Blazer, gwiazdor serialu "Prawo i porządek", nie żyje. Wieść o jego śmierci trafiła do mediów w niedzielę. Laraine Newman, koleżanka Belzera, potwierdziła informację o jego zgonie, publikując na Facebooku wpis, w którym pożegnała aktora.

Richard Belzer nie żyje. Informację o śmierci aktora potwierdziła jego przyjaciółka Larain Newman, publikując w mediach społecznościowych pełen żalu wpis.
Jest mi bardzo smutno z powodu odejścia Richarda Belzera. Tak bardzo kochałam tego człowieka. Był jednym z moich przyjaciół, gdy przyjechałam do Nowego Jorku, żeby występować w "SNL". Co tydzień chodziliśmy na homary na Shebshead Bay. Był jedną z najzabawniejszych osób na świecie. Mistrz pracy z publiką. Spoczywaj w pokoju, najdroższy
Richard Belzer miał 78 lat. Przyczyną jego śmierci miały być problemy z krążeniem i układem oddechowym.
Zobacz także: Radosław Majdan w żałobie. Zmarła najważniejsza kobieta w jego życiu
Kariera Richarda Belzera
Richard Belzer zdobył sławę jako John Munch w popularnym serialu NBC "Prawo i porządek". Zagrał w ponad trzystu odcinkach, które były emitowane w latach 1996-2016. Na swoim koncie ma też kreacje w innych produkcjach ekranowych. Grał w "Café Flesh", "Nocnej zmanie" i w "Człowieku z blizną".
Równie dobrze, jak na planie zdjęciowym, radził sobie na scenie. Belzer przez lata szlifował swój komediowy warsztat. Był znany ze swojego specyficznego, oschłego humoru i ciętego języka. Występował między innymi w "Saturday Night Live".
Źródła: RadioZET.pl/TMZ.com