Przed laty był gwiazdą „Ojca Mateusza”. Dziś zarabia na filmach dla dorosłych
Marcin Turski przez lata pojawiał się w popularnych polskich serialach. Grał m.in. w „Do dzwonka”, „Ojcu Mateuszu” i „M jak miłość”. Jakiś czas temu zdecydował się jednak porzucić występy na małym ekranie i zaangażował w pracę w filmach dla dorosłych. Na ostatnich zdjęciach trudno go rozpoznać.
Marcin Turski karierę rozpoczynał, będąc jeszcze dzieckiem. Szerszej publiczności dał się poznać jako odtwórca jednej z głównych ról w serialu dla młodzieży „Do dzwonka”. Na przestrzeni lat zagrał też wiele ról epizodycznych. Widzowie mogą go kojarzyć z takich produkcji, jak: „M jak miłość”, „Na dobre i na złe”, czy „Ojciec Mateusz”. Po raz ostatni na ekranach pojawił się ponad 4 lata temu w kilku odcinkach „Na Wspólnej”.
Marcin Turski zmienił swoje życie
Obecnie Marcin Turski udziela się w mediach społecznościowych jako Franek Walker. Na jego profilu można zobaczyć zdjęcia, na których zupełnie nie przypomina idola nastolatek sprzed lat. Aktor mocno pracował nad sylwetką, dzięki czemu może się pochwalić bardzo umięśnionym ciałem. Nowy wizerunek z pewnością jest ważny w jego nowej profesji.
Okazuje się, że aktor jakiś czas temu rozpoczął karierę w branży filmów dla dorosłych. Jak donoszą media, Turski grywa w produkcjach przeznaczonych dla osób 18+, do których dostęp wymaga wykupienia subskrypcji. Za opłatą można także obejrzeć odważne zdjęcia celebryty na jednym z portali.
Franek Walker jakiś czas temu na stałe wyprowadził się z Polski. Obecnie mieszka w Key West na Florydzie. O swojej codzienności opowiada na Instagramie, gdzie zamieszcza zdjęcia przedstawiające to, co aktualnie się u niego dzieje. Aktor swój czas dzieli między pracę, a podróże. Na jego koncie można zobaczyć wiele relacji z zagranicznych wojaży. Meksyk, Brazylia, Egipt i Grecja to tylko kilka krajów, które zdążył już zwiedzić.
Źródło: Radio ZET/Plotek/Pudelek
Tu się dzieje
