Netflix: kontrowersyjna decyzja platformy okazała się strzałem w dziesiątkę. Ludzie to kupili
Netflix wprowadził reklamy, dzięki czemu spada cena za abonament. Okazuje się, że kontrowersyjna decyzja się opłaciła. Nowa opcja przyciąga użytkowników.
Netflix walcząc z wciąż rosnącą konkurencją, wprowadził nową opcję taryfową - niższy abonament w zamian za reklamy. Początkowe głosy reakcji na tę zmianę były dość krytyczne. W praktyce to rozwiązanie zdaje się jednak działać.
Netflix z reklamami: nowa opcja chętnie wybierana przez abonentów
Netflix jest synonimem platform streamingowych. W ciągu kilku lat monopolu na rynku, pojawiły się inne serwisy, takie jak HBO Max, Disney+, Apple TV Plus czy Amazon Prime Video. Włodarze usługi zauważyli, że rosnąca dotąd liczba subskrybentów się zmniejszyła, więc wpadli na pomysł, co zrobić, żeby zmienić ten stan rzeczy.
Tym pomysłem były reklamy w serwisie. Abonent miał w zamian otrzymać niższą kwotę miesięcznej opłaty. Nie wszyscy jednak byli zwolennikami inicjatywy szefów Netflix. Należy jednak pamiętać, że w droższych progach abonamentowych reklamy się nie pojawiają, a więc zmiana nie dotyczy wszystkich użytkowników - tylko tych, którzy się na nią zdecydują.
Jak podaje Bloomberg, pierwsze raporty zdają się świadczyć o tym, że pomysł szefów Netflix był dobry, przynajmniej z ich punktu widzenia. Opcja jest od kilku miesięcy dostępna w USA i w ciągu tego czasu Netflix miał odnotować przyrost ponad miliona nowych użytkowników. Dawni klienci Netflix zostali przy poprzednich planach taryfowych. Nie jest to na razie informacja oficjalna.
Jeżeli raporty się potwierdzą, jeden z celów platformy — przyciągnięcie nowych użytkowników — się powiódł. Trudno jednak powiedzieć czy i ile Netflix na całym procederze zarobił. Reklamodawcy są jednak zapewne zadowoleni z wyniku, chociaż obecnie nie wiadomo do końca, na jakich zasadach funkcjonuje współpraca serwisu z innymi markami.
Netflix z reklamami: cennik platformy
Jeśli nowy plan wypali, podobna opcja zapewne trafi do Polski. Obecnie Netflix w Stanach Zjednoczonych kosztuje 9,99 dolarów za miesiąc (około 43 złote). Dostęp do platformy z reklamami to natomiast koszt 6,99, czyli około 30 złotych. Różnica nie jest więc duża, ale jak widać wystarczająca, by przyciągnąć nowych użytkowników. Pytanie tylko, czy na długo i w jaki sposób tego typu działania wpłyną na standardy platform streamingowych, które z założenia miały stanowić alternatywę dla telewizji, a nie ich internetową kopię.
RadioZET.pl/Bloomberg
Tu się dzieje
