Joanna z „Rolnika” opowiedziała o chorobie. „Znikałam w oczach”
Joanna Osypowicz przed laty była jedną z uczestniczek programu „Rolnik szuka żony”. Na planie hitu TVP odnalazła miłość i dziś jest szczęśliwą żoną i mamą. Jej życie utrudnia jednak choroba. O swoim schorzeniu opowiedziała ostatnio na Instagramie, zdradzając, jakie objawy ją zaniepokoiły.
Joanna i Kamil Osypowiczowie to para, którą połączył „Rolnik szuka żony”. Oboje wzięli udział w 8. edycji randkowego show i to okazało się strzałem w dziesiątkę. Od początku złapali nić sympatii, a w finałowym odcinku zdecydowali, że chcą razem iść przez życie. Na palcu Joanny zabłysnął wówczas pierścionek zaręczynowy. W 2022 roku para doczekała się córki, dzieląc się tym faktem ze swoimi fanami na Instagramie. Krótko później na ich profilach pojawiły się także zdjęcia ze ślubu.
Od tamtej pory małżonkowie na bieżąco relacjonują swoją codzienność. Joanna jakiś czas temu poinformowała internautów, że marzy o drugim dziecku, ale najpierw musi zadbać o własne zdrowie. Okazało się wówczas, że kobieta zmaga się z chorobą. „Mam nadczynność tarczycy” - napisała, dodając, że najprawdopodobniej zachorowała jeszcze przez zajściem w ciążę.
Joanna z „Rolnika” otworzyła się na temat choroby
Teraz, po kilku miesiącach od przekazania wieści, 24-latka ponownie opowiedziała o swoim schorzeniu. W sesji Q&A odpowiedziała na nurtujące jej fanów pytania i przy okazji zdradziła, kiedy zorientowała się, że z jej zdrowiem nie wszystko jest w porządku.
- Największym zapalnikiem to była szybka utrata wagi. Bo kto mnie dłużej obserwuje, ten wie, że znikałam w oczach i to tak jakoś bardzo mnie zaniepokoiło. Moja rodzina mówiła, żebym się przebadała typowo pod kątem tarczycy, bo martwili się sami z siebie, czy nawet Kamil, byłam coraz to chudsza. Jem normalnie, a chudnę. Chudnięcie na pierwszy rzut oka, głupie wejście po schodach bardzo mnie męczyło, więc później się dowiedział, że to też był objaw tarczycy - wyznała.
Źródło: Radio ZET/Instagram
Tu się dzieje
