Czarne chmury nad „M jak miłość”. Fani serialu mają powody do zmartwień?
„M jak miłość” to wciąż jeden z ulubionych seriali Polaków. Fanów produkcji z każdym rokiem jednak mocno ubywa. Potwierdzają to najnowsze wyniki oglądalności. Serial Dwójki w zaledwie rok stracił blisko czterysta tysięcy widzów.
„M jak miłość” z wyraźnymi spadkami oglądalności
Serial „M jak miłość” zadebiutował na ekranach 4 listopada 2000 roku i bardzo szybko podbił serca Polaków. Kilka lat po premierze produkcja gromadziła rekordową, jak na polskie realia, widownię. Według danych AGB Nielsen Media Research, odcinki z marca 2005 roku oglądało aż 12,5 miliona widzów.
Choć produkcja do dziś cieszy się sporą popularnością, wyniki oglądalności jasno wskazują, że fanów słynnej „Emki” z każdym rokiem jest coraz mniej. Z danych udostępnionych przez portal Wirtualne Media wynika, że produkcja może mieć spore powody do zmartwień. W sezonie 2023/2024 serial „M jak miłość” oglądało średnio 2,72 mln widzów, czyli o około 390 tysięcy mniej niż w analogicznym okresie z zeszłego roku. Jedynym odcinkiem, który przebił barierę 3 mln widzów był epizod wyemitowany 6 listopada 2023 roku.
Quiz: Bohaterowie, którzy zniknęli z „M jak miłość”. Jak zakończono ich wątki?
Seriale TVP znikają z anteny
Mimo że „M jak miłość” boryka się ze sporymi problemami, wciąż pozostaje najchętniej oglądanym serialem TVP. Zdaje się więc, że stacja, przynajmniej na razie, nie planuje zmian w emisji produkcji. Z ramówki znikną natomiast inne seriale, które cieszyły się sympatią widzów.
Kilka tygodni temu Telewizja Polska poinformowała o zakończeniu prac na planie „Leśniczówki”. Produkcja z Jolantą Fraszyńską i Markiem Bukowskim w rolach głównych została skasowana po 6 latach emisji.
„Decyzje w tej sprawie już zapadły, a powodem zakończenia «Leśniczówki» są zbyt wysokie koszty produkcji serialu. Zdjęcia do zakontraktowanych już odcinków się zakończyły - będą one emitowane w Jedynce do końca sezonu wiosennego, a potem jeszcze we wrześniu i październiku br.” - dowiedział się portal Wirtualne Media.
Z powodu oszczędności publiczny nadawca prawdopodobnie nie zdecyduje się kontynuować również serialu „Matylda”. Produkcja historyczna zadebiutowała na ekranach w marcu i cieszyła się sporą popularnością, przyciągając przed ekrany nawet 2 miliony widzów. Choć scenariusz do nowych odcinków został już rozpisany, losy serialu są jednak mocno niepewne. Potwierdzają to słowa Ilony Łepkowskiej. - Na razie nie mają pieniędzy, więc druga część serialu „Matylda” będzie musiała poczekać, jeśli w ogóle będzie zrealizowana. - wyjawiła w rozmowie z Super Expressem.
Źródło: Radio ZET/Wirtualne Media/Pomponik
Tu się dzieje
