Ryszard Kotys nie żyje. Na co zmarł serialowy Paździoch? Jego ostatnie lata były bardzo trudne
Ryszard Kotys zmarł po latach ciężkiej choroby. Aktor filmowy i teatralny, reżyser i scenarzysta, świetnie znany w ostatnich latach z roli Mariana Paździocha w serialu "Świat według Kiepskich", odszedł w nocy z 27 na 28 stycznia w wieku 88 lat. Od dłuższego czasu zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Choroba wymusiła na nim wiele zmian.
Ryszard Kotys, mimo zaawansowanego wieku, był osobą aktywną zawodowo. Choć od 2018 roku nie grał już w teatrze, to cały czas mogliśmy oglądać go w roli Mariana Paździocha. Śmierć aktora jest olbrzymim ciosem dla całego świata artystycznego w Polsce, a także wielką stratą dla wielbicieli kultowego już "Świata według Kiepskich", na którego planie Kotys spędził ponad 20 lat.
Ostatnie lata Ryszarda Kotysa nie były łatwe. Aktor mocno chorował, a jego żona musiała wynająć opiekunkę, by podołać opiece nad mężem. Na co chorował odtwórca roli Mariana Paździocha i jak wyglądały ostatnie lata jego życia?
Zobacz także: Ryszard Kotys nie żyje. Najlepsze piosenki Paździocha w „Świecie według Kiepskich” [WIDEO]
Ryszard Kotys nie żyje. Na co zmarł?
Pierwsze kłopoty zdrowotne Ryszarda Kotysa pojawiły się w 2017 roku. Wtedy aktor przeszedł poważne zapalenie płuc i po chorobie dokuczały mu powikłania. Był to moment na tyle trudny, że rozważał nawet całkowitą rezygnację z pracy zawodowej. Choć granie w "Kiepskich" przynosiło mu olbrzymią satysfakcję i - jak sam przyznawał - działało na niego odmładzająco, to jednak fani serialu dostrzegali, że aktor wizualnie mocno się postarzał.
Zmianom tym towarzyszyły kolejne problemy zdrowotne, związane z coraz bardziej zaawansowanym wiekiem. Aktorowi zdarzyło się tracić pamięć i orientację w terenie. Niekiedy miewał napady lękowe. Mimo wszystko nie zrezygnował z roli Paździocha, choć w mediach pojawiało się coraz więcej sugestii, że tak może się stać.
Zobacz także: Ryszard Kotys nie żyje. Oto kultowe cytaty "Paździocha" ze "Świata według Kiepskich" [LISTA]
"Gubię się dosłownie wszędzie. Wchodzę do jakiegoś mieszkania, a wychodząc - nie mogę trafić we właściwe drzwi. Bardzo często gubię się w mieście... Idąc do kogoś, nie kieruję się na klatkę schodową, tylko na przykład do piwnicy. Gdy łapię się na tym, że nie wiem, gdzie jestem i dokąd idę, czuję potworny strach. Jestem po prostu przerażony" - zdradził aktor w jednym z wywiadów.
Niestety śmierć kolegi z planu, serialowego Boczka, czyli Dariusza Gnatowskiego, wstrząsnęła Kotysem bardzo mocno, co na pewno nie poprawiło jego zdrowia i samopoczucia.
Gwiazdy, które odeszły. Te znane osoby zmarły w 2020 roku [GALERIA]RadioZET.pl/AS
Tu się dzieje
