"Gambit królowej" miał powstać lata temu? Heath Ledger chciał być reżyserem
"Gambit królowej" to jeden z najnowszych seriali Netflixa, który z marszu stał się ogromnym hitem i zachwycił dziennikarzy na całym świecie. Produkcja miała powstać już wcześniej? Okazuje się, że Heath Ledger był zainteresowany wyreżyserowaniem filmu.
!["Gambit królowej" miał powstać wcześniej? Heath Ledger chciał wyreżyserować film Anya Taylor-Joy](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetsg/storage/images/seriale/gambit-krolowej-mial-powstac-lata-temu-heath-ledger-chcial-byc-rezyserem/14260656-1-pol-PL/Gambit-krolowej-mial-powstac-lata-temu-Heath-Ledger-chcial-byc-rezyserem_content.jpg)
"Gambit królowej" miał powstać lata temu? Jak podaje Onet, Heath Ledger chciał przenieść na ekran powieść autorstwa Waltera Tevisa. Niestety plany pokrzyżowała jego nagła śmierć w 2008 roku. Książką zainteresował się Netflix i okazało się, że był to strzał w dziesiątkę, bo "Gambit królowej" jest określany jednym z najlepszych seriali Netflixa ostatnich lat.
Zobacz także: "Gambit królowej": serial z Marcinem Dorocińskim najlepszą produkcją Netflixa od lat?
"Gambit królowej" miał powstać lata temu? Heath Ledger chciał wyreżyserować serial
Heath Ledger zmarł przedwcześnie, do tego w momencie swojej największej chwały. Jak się okazuje - hollywoodzki aktor miał wiele planów, które zamierzał zrealizować. Jednym z nich miał być film jego reżyserii na podstawie książki Waltera Tevisa. Jak podawał "The Independent" - aktor miał rzekomo już nawet pracować nad ekranizacją "Gambitu królowej". Podano szczegóły związane z produkcją - główną rolę miała otrzymać Ellen Page, a scenariusz napisać Allan Shiach.
Przypominamy, że Heath Ledger zmarł w styczniu 2008 roku w momencie, gdy do kin miał trafić film "Mroczny Rycerz", w którym wcielał się w kultowego Jokera. Aktor przypadkowo przedawkował leki. Za rolę w "Mrocznym Rycerzu" otrzymał pośmiertnego Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego.
"Gambit królowej" na Netflixie nowym hitem na platformie
"Gambitem królowej" zainteresował Netflix. W głównej roli obsadzono utalentowaną Anyę Taylor-Joy, w serialu towarzyszy jej Marcin Dorociński. Produkcja okazała się jedną z najciekawszych propozycji Netflixa na jesień 2020. Serial przedstawia losy dziewczynki, która w sierocińcu odkrywa, że potrafi grać w szachy. Postanawia zostać mistrzynią w swoim fachu, jednocześnie walczy z uzależnieniem.
Serial składa się z siedmiu odcinków. Wszystkie są dostępne na Netflixie.
Zobacz także: Nowy film z Emmą Roberts hitem Netflixa. O czym jest i co jeszcze warto obejrzeć?
RadioZET.pl/Onet.pl