Obserwuj w Google News

To zła kobieta była? Tak Waldek zareagował na aferę w "Rolnik szuka żony"

3 min. czytania
02.11.2023 17:48

Waldemar z "Rolnik szuka żony 10" ma już dość mielenia sprawy jego flirtu poza programem. Gdy na jednej z grup fanowskich wywiązała się dyskusja na temat jego uczciwości, gospodarz stanowczo zareagował. Co ciekawe, poprał zdanie jednego z internautów, że "jest ofiarą, a nie sprawcą w tej sytuacji". 

Waldek z "Rolnik szuka żony 10"
fot. Instagram:@rolnikszukazony

W programie TVP "Rolnik szuka żony" wyszło na jaw, że Waldemar kontaktował się z kobietami spoza programu, które napisały do niego po prezentacji wizytówek. Z jedną relacja miała być dość zażyła, przez co zaniepokojony reżyser poprosił Waldka o wyjaśnienia. Doszło do telefonicznej konfrontacji rolnika z kobietą. Okazał się, że "Waldi" nieźle namieszał, co nie omieszkali skomentował w sieci widzowie. Po ostatnim odcinku "Rolnika" na 40-latka z Kujaw spadła lawina krytyki. W końcu 40-latek postanowił osobiście zareagować na internetową nagonkę. 

Redakcja poleca

Waldemar z "Rolnik szuka żony 10" miał zwodzić kobietę spoza programu 

W "Rolnik szuka żony" widzowie byli świadkami burzliwej rozmowy, w której kobieta stwierdziła, że Waldek zwodził ją przez kilka tygodni, dając nadzieję na rozwój relacji, po czym jak gdyby nigdy nic pojawił się w programie. 

- Skoro cię nie interesowałam, to trzeba było mi to powiedzieć od razu, a nie po miesiącu. Jechałeś do mnie tyle kilometrów, pół Polski, chociaż wiedziałeś, że nic nie będzie z tej znajomości? Chciałeś mieć jeszcze kogoś tak na wszelki wypadek? Że jak ci tam nie wyjdzie i nikogo tam nie poznasz, to ja będę sobie tak czekać w rezerwie? - grzmiała rozżalona. 

Walek bronił się, że zachęcał ją do napisania listu tak jak wymagał tego regulamin "Rolnika". Oświadczył, że mimo wszystko niczego jej nie obiecywał i obecnie pragnie skupić się na kandydatkach zaproszonych do programu. Na koniec kobieta kąśliwie życzyła rolnikowi szczęścia i sławy, na której - jej zdaniem - najbardziej mu zależy. W odpowiedzi Waldek kazał jej skasować swój numer. 

Waldek z "Rolnik szuka żony" ma dość oskarżeń. Ostro zareagował

Waldek śledzi reakcje widzów w mediach społecznościowych. Na grupach fanowskich niestety nie znajduje zbyt wielu wyrazów poparcia. Widzowie wyzywają go od "tanich lowelasów" i "krętaczy", nie bacząc na to, że mimo wszystko rolnik się przyznał i wyjaśnił sprawę przed kamerami. 

Gdy w morzu krytycznych wpisów pojawił się jeden przychylny komentarz, Waldek nie omieszkał na niego odpowiedzieć. "Wspaniały, uczciwy człowiek. Wyprostował sytuację z nachalną rezerwą i wytłumaczył top 2 i Ewce, że został uczciwie wykorzystany przez osobę zbyt miłą w konwersacjach. Waldi jest ofiarą, a nie sprawcą w tej sytuacji" - napisał ktoś na grupie "Rolnika". Waldek nie wyczuł ironii i podziękował internaucie za ten "głos prawdy". 

"Jesteś jedynym człowiekiem tutaj, który normalnie bez ulegania większości hejtujących rozczytał wszystko idealnie. Wielki szacunek chłopie ci okazuję i dziękuję, bo jeden komentarz twój jest więcej wart niż setki bzdur wypisywanych przez ludzików, którzy nie mają pojęcia co zaszło, a za wielkich się mają ekspertów" - skomentował bohater afery z "Rolnik szuka żony", który najwyraźniej czuje się wykorzystany przez byłą znajomą, która rozpętała mu aferę na całą Polskę. 

Nie przegap
Dorota Wellman uderzyła Marcina Prokopa w „Dzień Dobry TVN”. Porównał ją do Danuty Holeckiej
9 Zobacz galerię
fot. TVN (Dzień Dobry TVN)