Obserwuj w Google News

Martyna była pewna wygranej w „Top Model”. „Arogantka zrobiła out”

2 min. czytania
03.11.2022 10:58

W ostatnim odcinku Top Model” z programu odpadła Martyna Kaczmarek. Influencerka, której celem było promowanie ciałopozytywności i spełnienie swoich marzeń, była zbyt pewna siebie? W sieci aż wrze, a internauci przytakują decyzji jury.

Top Model Martyna Kaczmarek
fot. Pawel Wodzynski/East News

Udział Martyny Kaczmarek w „Top Model” w TVN wywołał spore kontrowersje wśród internautów. Niektórzy byli zadowoleni z normalizacji rozmiaru plus size, inni oskarżali influencerkę o chęć zaistnienia i wprost pisano, że nie nadaje się jak na standardy tego programu. W dziewiątym odcinku show Martyna Kaczmarek była pewna, że wygra. Przeczucie ją myliło?

Zobacz także:  Martyna z „Top Model” ostro przegięła? „Masakra, współczuję mężowi”

Top Model: Martyna Kaczmarek odpadła z programu

Martyna w rozmowie z Borysem przyznała, że „wszystko się sprawdza zgodnie z tym, co mam zapisane”. Powiedziała również, że jest bardzo mądra, a zapiski pochodzą z „umiejętności obserwacji, wyciągania wniosków, wysokiej inteligencji emocjonalnej”.

Influencerka była też pewna, że przejdzie do kolejnego etapu. Fakt, wypadła dość dobrze na wybiegu podczas pierwszego pokazu, jednak kolejne zadania poszły jej nie najlepiej. Walczyła do końca z uśmiechem na twarzy, mając nadzieję, że sytuacja obróci się na jej korzyść – nie wyszło.

Martyna Kaczmarek swój udział w programie podsumowała na Instagramie. Napisała, że była to przygoda jej życia i nie żałuje ani jednej sekundy. Chciała zrobić coś dla siebie i jednocześnie dla wielu kobiet. Jest też dumna, że była „pierwszą modelką curvy w domu Top Model”.

- Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby w kolejnej edycji programu reprezentacja i inkluzywność była jeszcze większa. A co dalej? Nie o wszystkim jeszcze otwarcie mogę mówić, ale no co… będę modelką. Pierwszy przystanek 9 listopada - idę w pokazie Mariusza Przybylskiego – zdradziła Martyna Kaczmarek. Niektórzy żałowali, że influencerka zakończyła przygodę z show TVN, inni przyklaskiwali decyzji jury.

- A już przyszłość przepowiadała, już w finale się widziała... Eh ta pewność siebie zgubiła już niejednego... - czytamy.

Redakcja poleca

- Weronika i Martyna to totalnie nieporozumienia tej edycji, pierwsza jest przepychana z odcinka na odcinek, a druga tylko dlatego, że jest plus size i oglądalność jest wyższa, dobrze, że chociaż arogantka zrobiła out, w końcu - podsumował internauta.

- Dobrze, że odpadła. Na początku myślałam, że spoko. Moim zdaniem nie wszystkie modelki muszą być chudzinami. Ale im dalej w las, tym bardziej byłam na nie. Nie kupuję tej osoby. Dla mnie nudna i wyszła na zarozumiałą. Nie miała ikry i tego czegoś. Nie przyciągała. Była też jedyna plus size na tle samych chudzinek i często wyglądało to groteskowo. Wzięta tylko dla oglądalności i poprawności i było wiadomo, że odpadnie. Może gdyby miała w sobie jakiś charakter modelki, to by przeszło, ale nie miała - skomentowała kolejna osoba.

- Nareszcie. Była słaba i nie wiem, co tam robiła tyle czasu - skwitowała widzka.

Nagi instynkt - Sharon Stone - kadr z filmu
10 Zobacz galerię
fot. Cover Images/EAST NEWS