Telewizja Polska bez disco polo? Joanna Kurska miała protestować. Jest odpowiedź TVP
Jacek Kurski przestał być prezesem Telewizji Publicznej, a wraz z końcem jego pracy na Woronicza muzyka disco polo miała zniknąć z ekranów widzów TVP. Joanna Kurska, która powróciła do pracy w telewizji, miała niewiele zrobić sobie z decyzji nowego prezesa.
Joanna Kurska powróciła do pracy w TVP, kiedy jej mąż przestał być prezesem Telewizji Polskiej i szybko otrzymała stanowisko szefowej „ Pytania na śniadanie”. Na fotelu prezesa zasiadł z kolei Mateusz Matyszkowicz, który w przeciwieństwie do swojego poprzednika miał nie pałać miłością do rytmów disco polo. Z anteny nadawcy publicznego zniknąć miały największe gwiazdy muzyki tanecznej. Tak się jednak nie stało, a wszystko podobno za sprawą żony Jacka Kurskiego.
Disco polo wraca do TVP za sprawą Joanny Kurskiej
Nowa szefowa „Pytania na śniadanie” ma decydujący wpływ na to, jakie treści pojawią się w programie śniadaniowym stacji. Być może dlatego w jednym z ostatnich wydań programu zorganizowano quiz wiedzy o disco polo, a na kanapach programu zasiedli Emila Sanecka z zespołu Daj to głośniej, Radek Liszewski z grupy Weekend oraz Jerzy Szuj z Jorrgus.
- Joanna Kurska nie chce selekcjonować widzów. Chce, żeby w jej programie też byli discopolowcy - powiedziała w rozmowie z Plejadą osoba związana z TVP, jasno dając do zrozumienia, że muzyka disco nie zniknie szybko z programów stacji.
Jak się okazuje, również nowy prezes miał nie wytrwać długo w swym postanowieniu ograniczenia występów gwiazd disco polo w Telewizji Polskiej. Mimo że zdecydował się wyeliminować muzyków disco z koncertu przygotowanego na otwarcie Mierzei Wiślanej i wstrzymał współpracę z dwoma reżyserami organizującymi wydarzenia tego typu, miał szybko zmienić zdanie. Niebawem w TVP widzowie zobaczą retransmisję koncertu "Roztańczony PGE Narodowy", na którym wystąpi między innymi Zenek Martyniuk oraz zespoły Weekend czy Piękni i Młodzi.
Aktualizacja:
Po publikacji tekstu Telewizja Polska przekazała redakcji RadioZET.pl swoje stanowisko w sprawie rzekomej rozbieżności zdań pracowników TVP dotyczącej obecności muzyki disco polo na antenie.
- Rejestracja przez TVP koncertu "Roztańczony Narodowy" w dniu 1 października br. nastąpi w wyniku decyzji Prezesa Mateusza Matyszkowicza podjętej 16 września. Audycja ta, zawierająca muzykę disco polo i pop, mieści się w zrównoważonej i różnorodnej ofercie programowej TVP, co stanowi podstawę misji publicznej i spotyka się z dużym zainteresowaniem widzów. Spekulacje na temat planów wykluczenia disco polo z oferty TVP są bezpodstawne. Dostosowanie repertuaru koncertu z dnia 17 września br. do charakteru uroczystości, nie stanowiło manifestu programowego, wynikało jedynie z potrzeby zrównoważenia oferty telewizji publicznej. Lifestylowa formuła audycji ,,PnŚ" powoduje, że informuje ona o wielu wydarzeniach muzycznych i kulturalnych, nie wyłączając z tego disco polo – czytamy w oświadczeniu.
TVP przekonuje, że nie chce dzielić Polaków ze względu na ich gust muzyczny.
- Telewizja Polska, zgodnie z decyzją Prezesa Zarządu, nie wyraża zgody na dzielenie społeczeństwa przez pryzmat gustów muzycznych w tym zainteresowania np. disco polo lub innymi gatunkami muzyki i twórczości.
Jacek Kurski wziął drugi ślub kościelny. Internauci tworzą memy [GALERIA]
Tu się dzieje
