Skandaliczne sceny tuż przed koronacją Karola III. Brytyjczycy są wściekli!
Król Karol III nie jest uwielbiany przez poddanych w tak dużym stopniu jak królowa Elżbieta II czy chociażby księżna Diana. Tuż przed koronacją na Trafalgar Square w Londynie próbowano zakłócić uroczystość. Napisy na transparentach mówią same za siebie.
Król Karol III i królowa Camilla długo czekali na moment, aby w końcu zasiąść na tronie. Uroczystość będzie o wiele skromniejsza niż koronacja Elżbiety II, ale kwota i tak robi wrażenie – z pieniędzy podatników na „imprezę” poszło nawet 150 mln funtów. Mimo wszystko Brytyjczycy nie mogą odpuścić sobie historycznego momentu, a na ulicach zrobiło się ciasno. Wśród zgromadzonych nie brakuje przeciwników monarchii.
Zobacz także: Koronacja króla Karola III [RELACJA NA ŻYWO]
Król Karol III znienawidzony przez poddanych? Dali temu upust
Miejmy nadzieję, że koronacja i kolejne wydarzenia po uroczystości nie zostaną poważnie zakłócone. Upust swoim emocjom dali już republikanie. Mają dość monarchii, kolejnej koronacji i wydawania milionów z budżetu dla „szopki”.
Protestujący mieli ze sobą transparenty, na których widniały napisy „Znieść monarchię”, „Monarchia nie równa się demokracja”, „Obywatele, nie poddani”, „Już nigdy więcej royalsów” czy „Ten kraj jest nasz”. To z pewnością nie pomoże w spokojnym celebrowaniu, a rodzinie królewskiej protesty powinny dać sporo do myślenia.
- Not my king – te czarne napisy na żółtym tle mocno rzucały się w oczy. Sprzedawano też czapki z tym hasłem, które co niektórzy bardzo chętnie kupowali.
Nie zabrakło też protestu klimatycznego. Kilka osób głoszących hasła „Just stop oil” zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy niedaleko miejsca koronacji. Chyba jeszcze nigdy Brytyjczycy nie byli tak wściekli.