Marianna Schreiber zgłosiła się do wojska. Pokazała dowód. "Nie mogę się doczekać"
Marianna Schreiber umówiła się z fanami, że jeśli otrzyma odpowiednią ilość reakcji pod postem, wstąpi do wojska. Co ciekawe, dotrzymała słowa i pokazała dowód na to, że chce zostać żołnierzem.
Marianna Schreiber zyskała popularność po udziale w "Top Model". Rozgłos przyniósł jej jednak nie sukces w programie, ale fakt, że jest żoną wysoko postawionego polityka PiS, członka Rady Ministrów, Łukasza Schreibera. W sieci zasłynęła między innymi wypowiedziami na temat swojego małżeństwa, założeniem własnej partii politycznej, czy zjedzeniem piernikowej podobizny Donalda Tuska. Teraz kontrowersyjna sieciowa celebrytka planuje zostać żołnierzem po tym, jak zadecydowali o tym internauci.
Marianna Schreiber spełniła życzenie fanów. Pokazała dowód, że zgłosiła się do wojska
- Widzę, że chcecie, abym wstąpiła do wojska. Jak będzie 2000 serduszek, to idę. Do dzieła - napisała Marianna na Twitterze.
Oczywiście użytkownicy sieci nie próżnowali i bardzo szybko uzbierali wymaganą liczbę serduszek. Co ciekawe, Schreiber nie rzuciła słów na wiatr i opublikowała na Instagramie zdjęcia oraz nagranie potwierdzające, że zgłosiła się na szkolenie terytorialnej służby wojskowej.
- Jeżeli na początku stycznia przejdę badania, pojadę w lutym na 16-dniowe szkolenie, licząc na to, że zostanę żołnierzem terytorialnej służby wojskowej. Film nagrany po rozmowie z osobą rekrutującą (...) Każdy ma inną wrażliwość. Ja też się stresowałam, a z emocji na miejscu bolał mnie brzuch. Jednak zakładam, że niewielu polityków, czy liderów zdecydowałoby się na podobny krok – czytamy na profilu 35-latki.
SPEŁNIAMY MARZENIA W RADIU ZET. WYŚLIJ ZGŁOSZENIE
Marianna nie ukrywa, że denerwuje się na myśl o ponad dwutygodniowym szkoleniu. Cieszy się jednak, że podjęła tak odważną decyzję.
- Co to będzie? Przyznaję: mam lekki stres, szczególnie po tym, co mi pani powiedziała na miejscu o 16-dniowym szkoleniu. Ale dam radę i chcę. Już nie mogę się doczekać stycznia - napisała dumna z siebie.
Z pewnością wiele osób nie spodziewało się, że celebrytka spełni "życzenie" internautów. Czas pokaże, czy zobaczymy Schreiber w mundurze.